Nie ma się czym martwić, po prostu kolejna wyciągnięta lekcja :D
Zadziwiające jest to, że w takich sytuacjach pechowiec zwykle wraca na stronę, z której skoczył, podczas gdy chciał przecież przedostać się na drugą stronę.
Zadziwiające jest to, że w takich sytuacjach pechowiec zwykle wraca na stronę, z której skoczył, podczas gdy chciał przecież przedostać się na drugą stronę.
To było perfekcyjne przejście od „złap go, złap go, złap go” do „nie dotykaj!, nie dotykaj!, nie dotykaj!”
To było perfekcyjne przejście od „złap go, złap go, złap go” do „nie dotykaj!, nie dotykaj!, nie dotykaj!”
Cóż, jednemu z nich się teoretycznie udało...
Mam nadzieję, że to tylko przekrzywiony but, a nie skręcona noga...
Może to miała być zemsta na rybaku za jakąś rybę z rodzinki
Może to miała być zemsta na rybaku za jakąś rybę z rodzinki
Skoki do wody (w każdej formie) to naprawdę piękna, ale równiej jedna z najbardziej niedocenionych dyscyplin.
Skoki do wody (w każdej formie) to naprawdę piękna, ale równiej jedna z najbardziej niedocenionych dyscyplin.
Cała energia poszła na budowanie mięśni, a nie rozwój komórek mózgowych.
Cała energia poszła na budowanie mięśni, a nie rozwój komórek mózgowych.
Pewnie dlatego moja polisa ubezpieczeniowa na życie zabrania „sportów ekstremalnych”.
Pewnie dlatego moja polisa ubezpieczeniowa na życie zabrania „sportów ekstremalnych”.
To musiało boleć!