W sobotę na jednej z podtatrzańskich dróg doszło do sytuacji, którą spokojnie nazwać można zamachem na życie dwójki rowerzystów.
W sobotę na jednej z podtatrzańskich dróg doszło do sytuacji, którą spokojnie nazwać można zamachem na życie dwójki rowerzystów.
Skąd w człowieku taka agresja? Jakby wyjechał tylko po to by się z kimś pobić...
Skąd w człowieku taka agresja? Jakby wyjechał tylko po to by się z kimś pobić...
Co za patologia...
Mało brakowało, a doszłoby do tragedii. W piątek 11 września 2020 r., jadący w rejonie skrzyżowania ul. Krasickiego i Sucharskiego w Radomsku kierowca samochodu osobowego, potrącił rowerzystę. Mężczyzna przewrócił się, ale po chwili udało mu się wstać. Kierowca samochodu, gdy zorientował się co się stało, zwolnił, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Sytuację nagrała zamontowanym w samochodzie rejestratorem pani Wioletta.
Mało brakowało, a doszłoby do tragedii. W piątek 11 września 2020 r., jadący w rejonie skrzyżowania ul. Krasickiego i Sucharskiego w Radomsku kierowca samochodu osobowego, potrącił rowerzystę. Mężczyzna przewrócił się, ale po chwili udało mu się wstać. Kierowca samochodu, gdy zorientował się co się stało, zwolnił, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Sytuację nagrała zamontowanym w samochodzie rejestratorem pani Wioletta.
Jak niewiele brakuje do wypadku....
Miał chłop szczęście, ale ucieka tak jakby rowerek nie był jego.
Prawdziwą zbrodnią jest to, że złodziej nosi skarpetki z sandałami
Z filmu wynika, że pomiędzy kierowcami nie doszło do jakiejś sprzeczki, jednak zachowanie kierowcy może świadczyć o tym, że coś mu się nie spodobało. Jednak nawet, gdyby doszło między nimi do jakiejś sprzeczki, to takie zachowanie jest kompletnie niedopuszczalne.
Z filmu wynika, że pomiędzy kierowcami nie doszło do jakiejś sprzeczki, jednak zachowanie kierowcy może świadczyć o tym, że coś mu się nie spodobało. Jednak nawet, gdyby doszło między nimi do jakiejś sprzeczki, to takie zachowanie jest kompletnie niedopuszczalne.
Chciałbym kiedyś móc się tak przejechać.
I nie tylko.