Pewnej ciepłej niedzieli chłopcy pojechali gdzieś, aby potrenować. Padło na parking na malej wsi. Gdy tam się spotkali i ustawili sprzęt do nagrywania zjawił się starszy dziadek który...? No właśnie, zobaczcie sami.
Pewnej ciepłej niedzieli chłopcy pojechali gdzieś, aby potrenować. Padło na parking na malej wsi. Gdy tam się spotkali i ustawili sprzęt do nagrywania zjawił się starszy dziadek który...? No właśnie, zobaczcie sami.
Dobrze widzę, że gość nie ma kasku, tylko zestaw: bluza z kapturem + czapeczka z daszkiem? Jeśli tak, to szacun za wybicie tej tylnej szyby, chociaż boli na samą myśl...
Dobrze widzę, że gość nie ma kasku, tylko zestaw: bluza z kapturem + czapeczka z daszkiem? Jeśli tak, to szacun za wybicie tej tylnej szyby, chociaż boli na samą myśl...
Spotkanie z motocyklem. Ku przestrodze.
Udało się wynieść z budynku niemal w ostatnim momencie. Niepodłączona, nieużywana od ponad godziny, nieładowana, wyłączona. A teraz wyobraźcie sobie to samo tylko w samochodzie na parkingu podziemnym....
Udało się wynieść z budynku niemal w ostatnim momencie. Niepodłączona, nieużywana od ponad godziny, nieładowana, wyłączona. A teraz wyobraźcie sobie to samo tylko w samochodzie na parkingu podziemnym....
Plus ucieczka z miejsca wypadku....
Spotkanie z motocyklem. Ku przestrodze.
Tzw. penetrator to zamaskowany pręt, który przebija siedzisko po jego obciążeniu. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że to z pewnością gorsze, niż wizyta u proktologa.
Tzw. penetrator to zamaskowany pręt, który przebija siedzisko po jego obciążeniu. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że to z pewnością gorsze, niż wizyta u proktologa.
Nie wiem czego ona się spodziewała.
Generalnie jestem za rowerzystami bo im więcej rowerzystów tym korki mniejsze, jednak to co tutaj na filmie zobaczyłem przechodzi ludzkie pojęcie. Tacy ludzie powinni mieć zakaz poruszania się rowerem.
Generalnie jestem za rowerzystami bo im więcej rowerzystów tym korki mniejsze, jednak to co tutaj na filmie zobaczyłem przechodzi ludzkie pojęcie. Tacy ludzie powinni mieć zakaz poruszania się rowerem.
Rower rakietowy skonstruował szaleniec Arnold Neracher, a wsiadł na niego jeszcze większy szaleniec François Gissy. W 4,8 sekundy rozpędził się na francuskim torze Circuit Paul Ricard w Le Castellet na południu Francji do prędkości 333 km/h! Pobił tym samym swój rekord z maja 2013 o 70 km/h. Ferrari F430 Scuderia, z którym stanął do wyścigu, zachowało się niczym trójkołowy rowerek zestawiony z kolarzówką.
Rower rakietowy skonstruował szaleniec Arnold Neracher, a wsiadł na niego jeszcze większy szaleniec François Gissy. W 4,8 sekundy rozpędził się na francuskim torze Circuit Paul Ricard w Le Castellet na południu Francji do prędkości 333 km/h! Pobił tym samym swój rekord z maja 2013 o 70 km/h. Ferrari F430 Scuderia, z którym stanął do wyścigu, zachowało się niczym trójkołowy rowerek zestawiony z kolarzówką.