To nagranie mrozi krew w żyłach! Ośmiolatka z Vermont wpadła pod lód podczas zabawy z rodzeństwem. Amerykańska policjantka bez wahania wskoczyła do lodowatej wody, żeby uratować życie dziecka.
To nagranie mrozi krew w żyłach! Ośmiolatka z Vermont wpadła pod lód podczas zabawy z rodzeństwem. Amerykańska policjantka bez wahania wskoczyła do lodowatej wody, żeby uratować życie dziecka.
Kobieta krzyczała przez ponad 20 sekund i nawet nie pomyślała o wskoczeniu do wody
Kobieta krzyczała przez ponad 20 sekund i nawet nie pomyślała o wskoczeniu do wody
W lipcu tamtego roku Nickowi Bosticowi, który akurat tamtędy przejeżdżał i zobaczył ogień, udało się wyprowadzić czwórkę dzieci z płonącego domu. Gdy dowiedział się, że jest jeszcze jedno, wczołgał się z powrotem, a po znalezieniu dziecka wyskoczył z nim przez wybite okno (mocno rozciął przy tym rękę). Pierwsze co powiedział strażakom to pytanie, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Wyszedł ze szpitala po kilku dniach. Zdobył „The Carnegie Medal”, odznaczenie w USA za heroiczną akcję.
W lipcu tamtego roku Nickowi Bosticowi, który akurat tamtędy przejeżdżał i zobaczył ogień, udało się wyprowadzić czwórkę dzieci z płonącego domu. Gdy dowiedział się, że jest jeszcze jedno, wczołgał się z powrotem, a po znalezieniu dziecka wyskoczył z nim przez wybite okno (mocno rozciął przy tym rękę). Pierwsze co powiedział strażakom to pytanie, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Wyszedł ze szpitala po kilku dniach. Zdobył „The Carnegie Medal”, odznaczenie w USA za heroiczną akcję.
Bohaterski pies pomógł ocalić życie swojemu właścicielowi po tym, jak ten wpadł do zamarzniętego jeziora w amerykańskim stanie Michigan.
Bohaterski pies pomógł ocalić życie swojemu właścicielowi po tym, jak ten wpadł do zamarzniętego jeziora w amerykańskim stanie Michigan.
Strażacy nie wiedzieli o co mu chodzi i chcieli go powstrzymać, jednak gość nie mógł odpuścić. Doznał kilku niegroźnych poparzeń.
Strażacy nie wiedzieli o co mu chodzi i chcieli go powstrzymać, jednak gość nie mógł odpuścić. Doznał kilku niegroźnych poparzeń.
Dziecko ocaliła szybka reakcja "anioła stróża".
Podczas spaceru z psem wpadła do kanału. Silny prąd wciągał ją coraz bardziej pod wodę
Podczas spaceru z psem wpadła do kanału. Silny prąd wciągał ją coraz bardziej pod wodę
Dziecko zadławiło się cukierkiem. Na szczęście dzięki pomocy dwóch policjantów, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, udało się uratować kolejną duszę. Nie zrobił w sumie nic, czego by nie mogła zrobić matka, gdyby nie chodziła w kółko i nie panikowała. Brak umiejętności udzielania pierwszej pomocy własnym dzieciom, to wg mnie dość duża ufność w uśmiech ślepego losu.
Dziecko zadławiło się cukierkiem. Na szczęście dzięki pomocy dwóch policjantów, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, udało się uratować kolejną duszę. Nie zrobił w sumie nic, czego by nie mogła zrobić matka, gdyby nie chodziła w kółko i nie panikowała. Brak umiejętności udzielania pierwszej pomocy własnym dzieciom, to wg mnie dość duża ufność w uśmiech ślepego losu.
Wychodzi na to, że kot wcale nie potrzebował pomocy
Wychodzi na to, że kot wcale nie potrzebował pomocy
Brawa dla tego pana!