Policjanci akurat zatrzymywali jego ojca, więc młody miał prawo nieco się stresować, jednak zachowania nic nie powinno usprawiedliwiać.
Policjanci akurat zatrzymywali jego ojca, więc młody miał prawo nieco się stresować, jednak zachowania nic nie powinno usprawiedliwiać.
Daniil Istomin z Nowosybirska to przykład na to, że fryzjerstwo nieustannie się zmienia, a fryzjerzy, dla zdobycia nowych klientów wprowadzają bardzo niekonwencjonalne metody obcinania włosów. Mężczyzna robi to bowiem przy pomocy siekiery! Kładzie głowę klienta/klientki na pniu jednak nie po to by wykonać dekapitację, a nieco skrócić fryzurę.
Daniil Istomin z Nowosybirska to przykład na to, że fryzjerstwo nieustannie się zmienia, a fryzjerzy, dla zdobycia nowych klientów wprowadzają bardzo niekonwencjonalne metody obcinania włosów. Mężczyzna robi to bowiem przy pomocy siekiery! Kładzie głowę klienta/klientki na pniu jednak nie po to by wykonać dekapitację, a nieco skrócić fryzurę.
Bariera, którą testowano, miała powstrzymać ewentualnego zamachowca, kierującego autem ciężarowym. W tę rolę wcielił się 48-letni kierowca. Mężczyzna usiadł za kierownicą auta marki MAN i uderzył w zaporę przy prędkości około 50 km/h. Przy uderzeniu w barierę zniszczona została prawie cała kabina, a kierowca został ciężko ranny. Został przetransportowany helikopterem do szpitala.
Sprawą zainteresowała się prokuratura, ponieważ testy odbywały się nielegalnie. Przede wszystkim: wybrano teren publiczny, a do przeprowadzenia testów w takim miejscu wymagane jest zgłoszenie tego faktu policji. Firma organizująca próby tego jednak nie uczyniła i musi się liczyć z konsekwencjami. Co więcej, całe przedsięwzięcie było amatorskie – zgodnie z przepisami za kierownicą ciężarówki nie mógł siadać człowiek, a do testów powinno zostać wykorzystane specjalne urządzenie.
Bariera, którą testowano, miała powstrzymać ewentualnego zamachowca, kierującego autem ciężarowym. W tę rolę wcielił się 48-letni kierowca. Mężczyzna usiadł za kierownicą auta marki MAN i uderzył w zaporę przy prędkości około 50 km/h. Przy uderzeniu w barierę zniszczona została prawie cała kabina, a kierowca został ciężko ranny. Został przetransportowany helikopterem do szpitala. Sprawą zainteresowała się prokuratura, ponieważ testy odbywały się nielegalnie. Przede wszystkim: wybrano teren publ...
Co za bezczelna kradzież...
Praca budowlańca nie jest lekka, więc może by tak rzucić wszystko i zostać gwiazdą disco polo?
Praca budowlańca nie jest lekka, więc może by tak rzucić wszystko i zostać gwiazdą disco polo?
W szkole Maywood Academy High School uczeń został pobity przez nauczyciela w czasie zajęć. 64- letni nauczyciel nie wytrzymał po tym jak został uderzony piłką i nazwany "czarnuchem". Wtedy postanowił zaatakować jednego z uczniów, inni natomiast wszystko nakręcili. Uczeń trafił do szpitala natomiast nauczyciel do aresztu, gdzie wyznaczono 50 tyś dolarów kaucji.
W szkole Maywood Academy High School uczeń został pobity przez nauczyciela w czasie zajęć. 64- letni nauczyciel nie wytrzymał po tym jak został uderzony piłką i nazwany "czarnuchem". Wtedy postanowił zaatakować jednego z uczniów, inni natomiast wszystko nakręcili. Uczeń trafił do szpitala natomiast nauczyciel do aresztu, gdzie wyznaczono 50 tyś dolarów kaucji.
Sympatycznie
Dla kogo niespodzianka, to niespodzianka. Nie bez powodu ktoś to filmował, a kombajnista w końcówce wydaję się, że zwolnił nieco.
Dla kogo niespodzianka, to niespodzianka. Nie bez powodu ktoś to filmował, a kombajnista w końcówce wydaję się, że zwolnił nieco.
Brak słów...
Śmieciarka, która stoczyła się z górki przy ul. Walczaka, a następnie staranowała cztery samochody osobowe, uderzyła w mur i ścięła znak drogowy oraz latarnię nie miała ważnego przeglądu technicznego. Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie wypadku. Wszystko działo się w piątek 23 sierpnia w Gorzowie Wielkopolskim.
Śmieciarka, która stoczyła się z górki przy ul. Walczaka, a następnie staranowała cztery samochody osobowe, uderzyła w mur i ścięła znak drogowy oraz latarnię nie miała ważnego przeglądu technicznego. Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie wypadku. Wszystko działo się w piątek 23 sierpnia w Gorzowie Wielkopolskim.