Gość który na końcu wychodzi z auta to dla mnie zaskoczenie.
Widać ,że zawodowiec. Pierwsze co to trakcję wyłączę żeby mieć pełną kontrolę :D
Widać ,że zawodowiec. Pierwsze co to trakcję wyłączę żeby mieć pełną kontrolę :D
Znieczulica... sprawdził ryskę na zderzaku i wyjebane ma czy kierowcy ciężarówek po niemalże czołówce nie potrzebują pomocy.... dżizasssss......
Znieczulica... sprawdził ryskę na zderzaku i wyjebane ma czy kierowcy ciężarówek po niemalże czołówce nie potrzebują pomocy.... dżizasssss......
Tatuś zadowolony nie będzie...
Widać jeszcze brak wprawy. Nic jej, jak i pasażerce się nie stało, ucierpiała ambicja i samochód.
Widać jeszcze brak wprawy. Nic jej, jak i pasażerce się nie stało, ucierpiała ambicja i samochód.
Selekcja naturalna - tak się to nazywa. Szkoda tylko, że inni uczestnicy ruchu cierpią jadąc normalnie.
Selekcja naturalna - tak się to nazywa. Szkoda tylko, że inni uczestnicy ruchu cierpią jadąc normalnie.
Kulig z ciekawym zakończeniem
Audi dachowało wpadając na wysepkę dla pieszych, ścinając po drodze znak i sygnalizator świetlny.
Do zdarzenia doszło w centrum Warszawy około 18:10 na skrzyżowaniu ulicy Królewskiej i Marszałkowskiej. Zderzyły się tam Audi z Renault. W wyniku zderzenia Audi dachowało wpadając na wysepkę dla pieszych, ścinając po drodze znak i sygnalizator świetlny, a następnie uderzając w Renault. Brak osób poszkodowanych.
Audi dachowało wpadając na wysepkę dla pieszych, ścinając po drodze znak i sygnalizator świetlny. Do zdarzenia doszło w centrum Warszawy około 18:10 na skrzyżowaniu ulicy Królewskiej i Marszałkowskiej. Zderzyły się tam Audi z Renault. W wyniku zderzenia Audi dachowało wpadając na wysepkę dla pieszych, ścinając po drodze znak i sygnalizator świetlny, a następnie uderzając w Renault. Brak osób poszkodowanych.
Mało wyobraźni mają niektórzy kierowcy.
Takie z poślizgiem