W sumie to wchodzi tak jak do siebie
Czyżby PIS ujawnił swój plan na przejęcie władzy!? „31 stycznia jest koniec, budżet nieprzyjęty, będą wybory”, „Czy jest pan świadomy, że przetrzymuje Pan posłów z immunitetem!?”
Czyżby PIS ujawnił swój plan na przejęcie władzy!? „31 stycznia jest koniec, budżet nieprzyjęty, będą wybory”, „Czy jest pan świadomy, że przetrzymuje Pan posłów z immunitetem!?”
Jeśli kłamca mówi, że mówi prawdę to mówi prawdę, czy kłamie?
Jeśli kłamca mówi, że mówi prawdę to mówi prawdę, czy kłamie?
„PiS nie wygrał wyborów, co z uporem maniaka próbuje nam mówić. A co będzie dalej? Prawo i sprawiedliwość – nareszcie”. Marek Czyż i jego powyborczy komentarz. To dziennikarz, który odszedł z TVP krótko po tym, jak PiS doszedł do władzy, i gdy zobaczył, że Kurski zamienia telewizję publiczną w partyjną tubę propagandową.
„PiS nie wygrał wyborów, co z uporem maniaka próbuje nam mówić. A co będzie dalej? Prawo i sprawiedliwość – nareszcie”. Marek Czyż i jego powyborczy komentarz. To dziennikarz, który odszedł z TVP krótko po tym, jak PiS doszedł do władzy, i gdy zobaczył, że Kurski zamienia telewizję publiczną w partyjną tubę propagandową.
"Prezes Jarosław Kaczyński to pasożyt" Taki transparent trzymał Franek. Tylko trzymał transparent. Zobaczcie reakcję milicji.
"Prezes Jarosław Kaczyński to pasożyt" Taki transparent trzymał Franek. Tylko trzymał transparent. Zobaczcie reakcję milicji.
Kuriozalny show Ziobry w Sejmie. "Mam nadzieję, że nie okażecie się fujarami (...)"
Kuriozalny show Ziobry w Sejmie. "Mam nadzieję, że nie okażecie się fujarami (...)"
To symboliczny (i rzeczywisty) koniec ośmioletnich rządów PiS w Polsce. Niektórzy postanowili świętować je w wyjątkowy sposób.
To symboliczny (i rzeczywisty) koniec ośmioletnich rządów PiS w Polsce. Niektórzy postanowili świętować je w wyjątkowy sposób.
To jest straszne co TVP przez te ostatnie 8 lat zrobiła ze starszymi ludźmi.
To jest straszne co TVP przez te ostatnie 8 lat zrobiła ze starszymi ludźmi.
Warszawscy policjanci z nieznanych powodów śledzili polityków AGROunii, w tym Michała Kołodziejczaka.
Funkcjonariusze stwierdzili enigmatycznie, że "otrzymali zgłoszenie", ale nie chcieli dokładnie wyjaśnić swojego zachowania.
Warszawscy policjanci z nieznanych powodów śledzili polityków AGROunii, w tym Michała Kołodziejczaka. Funkcjonariusze stwierdzili enigmatycznie, że "otrzymali zgłoszenie", ale nie chcieli dokładnie wyjaśnić swojego zachowania.
Krótko i dobitnie wyjaśnione nieudacznictwo rządu