Policja zatrzymała 35-latka, który na jednym z placów budowy w Lublinie wdrapał się do kabiny żurawia i uruchomił dźwig. Obracał ramieniem i uszkodził uliczną latarnię. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Policja zatrzymała 35-latka, który na jednym z placów budowy w Lublinie wdrapał się do kabiny żurawia i uruchomił dźwig. Obracał ramieniem i uszkodził uliczną latarnię. Okazało się, że mężczyzna był pijany.
Kompletnie pijany 20-latek pędził ulicami Sulęcina (woj. lubuskie). W pewnym momencie nie zapanował nad pojazdem i z impetem wjechał w ogrodzenie posesji, a następnie w odkurzacz przemysłowy myjni samochodowej, po czym zbiegł z miejsca. Został szybko ustalony i zatrzymany przez policjantów. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w swoim organizmie.
Kompletnie pijany 20-latek pędził ulicami Sulęcina (woj. lubuskie). W pewnym momencie nie zapanował nad pojazdem i z impetem wjechał w ogrodzenie posesji, a następnie w odkurzacz przemysłowy myjni samochodowej, po czym zbiegł z miejsca. Został szybko ustalony i zatrzymany przez policjantów. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w swoim organizmie.
Pijany motocyklista tarzał się po jezdni. Jak wynika z relacji świadka, kierujący był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie przewrócił się przed jadącym przed nim pojazdem. Policja otrzymała zgłoszenie, ale nikogo nie zastała na miejscu.
Pijany motocyklista tarzał się po jezdni. Jak wynika z relacji świadka, kierujący był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie przewrócił się przed jadącym przed nim pojazdem. Policja otrzymała zgłoszenie, ale nikogo nie zastała na miejscu.
Zapalił papierosa, a potem zasnął. Pasażerowie osłupieli
Zapalił papierosa, a potem zasnął. Pasażerowie osłupieli
Policjanci na Florydzie drugą noc z rzędu spotykają mężczyznę o swojsko brzmiącym nazwisku Bidzinski, w stanie nietrzeźwości. Tym razem jednak nie odwiozą go do domu, zresztą nie na tym facetowi zależy.
Policjanci na Florydzie drugą noc z rzędu spotykają mężczyznę o swojsko brzmiącym nazwisku Bidzinski, w stanie nietrzeźwości. Tym razem jednak nie odwiozą go do domu, zresztą nie na tym facetowi zależy.
Do całego zdarzenia doszło w Wojsce ( gm. Tworóg) na ulicy Powstańców Śląskich. O kolizji, która mogła mieć tragiczne skutki, zawiadomiła policjantów kobieta. Badanie alkomatem nie pozostawiło policjantom złudzeń, bowiem w jego organizmie były ponad 3 promile alkoholu.
Do całego zdarzenia doszło w Wojsce ( gm. Tworóg) na ulicy Powstańców Śląskich. O kolizji, która mogła mieć tragiczne skutki, zawiadomiła policjantów kobieta. Badanie alkomatem nie pozostawiło policjantom złudzeń, bowiem w jego organizmie były ponad 3 promile alkoholu.
Dziki Zachód w Wielkopolsce. Źle się to dla niego skończyło
Dziki Zachód w Wielkopolsce. Źle się to dla niego skończyło
Ze względu na to, że doprowadził do kolizji będąc pod znacznym wpływem alkoholu, firma ubezpieczeniowa będzie żądała od niego zwrotu poniesionych kosztów za pokrycie szkód które spowodował. Jak widać na poniższym nagraniu będą to spore koszty, ponieważ uszkodzeniu uległo około 10 samochodów.
Ze względu na to, że doprowadził do kolizji będąc pod znacznym wpływem alkoholu, firma ubezpieczeniowa będzie żądała od niego zwrotu poniesionych kosztów za pokrycie szkód które spowodował. Jak widać na poniższym nagraniu będą to spore koszty, ponieważ uszkodzeniu uległo około 10 samochodów.
Maszyna go zaatakowała i znokautowała... Powinien wystąpić o odszkodowanie...
Maszyna go zaatakowała i znokautowała... Powinien wystąpić o odszkodowanie...
Kierowca taksówki zatrzymuje się na poboczu drogi i "wysadza" pasażera, który nie jest w stanie ustać na nogach. Kolejny próby wstanie, kończą się spotkaniem z ziemią. Jak dodaje autor. Pasażer prawdopodobnie zwymiotował taksówkarzowi w samochodzie.
Kierowca taksówki zatrzymuje się na poboczu drogi i "wysadza" pasażera, który nie jest w stanie ustać na nogach. Kolejny próby wstanie, kończą się spotkaniem z ziemią. Jak dodaje autor. Pasażer prawdopodobnie zwymiotował taksówkarzowi w samochodzie.