Właściciel odnajduje swoją suczkę po trzech latach w schronisku
Nie nie, mój piesio nie jest groźny, on nie gryzie...
Zaatakowany pies nie przeżył.
A teraz pomyślcie sobie, że tacy głupi ludzie, którzy nawet psa nie powinni mieć, mają dzieci.
Zaatakowany pies nie przeżył. A teraz pomyślcie sobie, że tacy głupi ludzie, którzy nawet psa nie powinni mieć, mają dzieci.
Aż ciężko uwierzyć, że taka sytuacja miała w ogóle miejsce. Dwóch gości podjechało autem i wzięło sobie szczeniaka z posesji po czym bardzo szybko odjechali. Tak zuchwałej kradzieży jeszcze nie widziałem. Szkoda, że rodzice szczeniaka nie zdążyli zareagować i pogonić złodziei.
Aż ciężko uwierzyć, że taka sytuacja miała w ogóle miejsce. Dwóch gości podjechało autem i wzięło sobie szczeniaka z posesji po czym bardzo szybko odjechali. Tak zuchwałej kradzieży jeszcze nie widziałem. Szkoda, że rodzice szczeniaka nie zdążyli zareagować i pogonić złodziei.
Pies nie chciał iść dalej, dopóki przechodzień nie schylił się, jakby miał dać mu smakołyk
Pies nie chciał iść dalej, dopóki przechodzień nie schylił się, jakby miał dać mu smakołyk
Poradnik dla każdego
Tło wydarzeń: Ktoś zadzwonił, że koleś ma broń. Policja przyjeżdża. Koleś wychodzi grzecznie do policjantów dowiedzieć się o co chodzi. Zostaje zaatakowany przez policyjnego psa, który przestaje się słuchać swojego opiekuna. Akcja od 2:25.
Generalnie fajne wideo. Gość chciał się poddać od razu ale zgadnijcie... baba robiła inbę i gość dostał wpierdol taserem i jeszcze pogryzł go pies. Klasyka.
Tło wydarzeń: Ktoś zadzwonił, że koleś ma broń. Policja przyjeżdża. Koleś wychodzi grzecznie do policjantów dowiedzieć się o co chodzi. Zostaje zaatakowany przez policyjnego psa, który przestaje się słuchać swojego opiekuna. Akcja od 2:25. Generalnie fajne wideo. Gość chciał się poddać od razu ale zgadnijcie... baba robiła inbę i gość dostał wpierdol taserem i jeszcze pogryzł go pies. Klasyka.
Nie obwiniam psa. Ostatnim razem, gdy poszedł do weterynarza, jego orzeszki znikły...
Nie obwiniam psa. Ostatnim razem, gdy poszedł do weterynarza, jego orzeszki znikły...
Jak można porzucić psa :(