217 km/h na krajówce i pretensje do innych ;)
"Pamiętaj motocykliści są wszędzie" - Żeby przy takiej jeździe głosić takie hasła trzeba być idiotą bez jakiejkolwiek wyobraźni.
Ciekawe kiedy skończą 5 metrów pod ziemią.
217 km/h na krajówce i pretensje do innych ;) "Pamiętaj motocykliści są wszędzie" - Żeby przy takiej jeździe głosić takie hasła trzeba być idiotą bez jakiejkolwiek wyobraźni. Ciekawe kiedy skończą 5 metrów pod ziemią.
W Moskwie mężczyzna wszedł w konflikt z jednym z pasażerów autobusu, a następnie otworzył drzwi i wybił szybę pojazdu. Kierowca autobusu podszedł do niego i uderzył go w twarz.
W Moskwie mężczyzna wszedł w konflikt z jednym z pasażerów autobusu, a następnie otworzył drzwi i wybił szybę pojazdu. Kierowca autobusu podszedł do niego i uderzył go w twarz.
Historia zatrzymania pewnej niezbyt ogarniętej pary w kanadyjskim sklepie.
Historia zatrzymania pewnej niezbyt ogarniętej pary w kanadyjskim sklepie.
Szybko dostał lekcję życia
Wszystko co widzimy, dzieje się pod jakąś typową budą z nocnym żarciem dla opitych imprezowiczów. Nie wiadomo o co poszło, ale wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z łysym cwaniakiem, który usilnie szuka słabszego i obiektu na którym może wyładować swoją agresję pod nieistotnym pretekstem.
Wszystko co widzimy, dzieje się pod jakąś typową budą z nocnym żarciem dla opitych imprezowiczów. Nie wiadomo o co poszło, ale wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z łysym cwaniakiem, który usilnie szuka słabszego i obiektu na którym może wyładować swoją agresję pod nieistotnym pretekstem.
W sieci zawrzało po opublikowaniu drastycznego nagrania, na którym widać 13-latka, który katuje 14-letnią dziewczynkę. Do koszmarnego zdarzenia doszło przed szkołą w Reims, we Francji
W sieci zawrzało po opublikowaniu drastycznego nagrania, na którym widać 13-latka, który katuje 14-letnią dziewczynkę. Do koszmarnego zdarzenia doszło przed szkołą w Reims, we Francji
Po pierwszej próbie powinien być telefon na policję. Nie rozłączać się z numeru alarmowego. Przy tej próbie gdzie agresor wychodzi z pojazdu i udaje mu się podejść do nagrywającego. "Poszkodowany" powinien staranować drzwi mercedesa i uprzedzić o tym policję, że robi taki manewr oraz, że łatwiej będzie im go szukać.
Z otwartymi drzwiami w mercedesie za szybko by nie pojechali, bo by szum w aucie był nie do zniesienia oraz drzwi by nie odpadły musieli by je wyrwać. Przy tak uszkodzonym aucie, musieliby się trzymać środka drogi.
Kolega/rodzina też po chuju bo powinni jechać do końca i nagrywać lub udzielić wsparcia jeśli będzie "kontakt fizyczny". Agresorów delikatnie staranować samochodem, prędkość 10km starczy najwyżej jakieś złamania ale by skończyło się rumakowanie.
Po pierwszej próbie powinien być telefon na policję. Nie rozłączać się z numeru alarmowego. Przy tej próbie gdzie agresor wychodzi z pojazdu i udaje mu się podejść do nagrywającego. "Poszkodowany" powinien staranować drzwi mercedesa i uprzedzić o tym policję, że robi taki manewr oraz, że łatwiej będzie im go szukać. Z otwartymi drzwiami w mercedesie za szybko by nie pojechali, bo by szum w aucie był nie do zniesienia oraz drzwi by nie odpadły musieli by je wyrwać. Przy tak uszkodzonym aucie, mu...
Jezus Maria, matko bosko jaki on męski ! Toć to prawdziwy samiec, wojownik, czeladnik, baby mu trzeba żeby mu jebła patelniom.
Jezus Maria, matko bosko jaki on męski ! Toć to prawdziwy samiec, wojownik, czeladnik, baby mu trzeba żeby mu jebła patelniom.
"Jechałem sobie drogą w centrum miasta z dwoma pasami (lewym pasem, co w mieście nie powinno mieć większego znaczenia przy dużym ruchu) do jazdy na wprost, z prędkością ok 40-50 km/h. Panu z białej skody bardzo to nie pasowało, przed rondem zaczął trąbić i machać żebym zjechał. Po przejechaniu ronda i minięciu pasów zostałem ostro zahamowany, zwyzywany (mimo, że jechałem z dziewczyną), "wiesz do czego służy lewy pas popi...leńcu?" Po próbie wyjaśnienia Panu, że nie jesteśmy na drodze ekspresowej/autostradzie i lewy pas nie służy tu do wyprzedzania strącił mi okulary i odszedł. Chwilę później, gdy chciał odjechać został zatrzymany przez człowieka z samochodu jadącego za mną podczas hamowania i sprawiedliwość została wymierzona na miejscu."
Koszalin 21.06.2020
"Jechałem sobie drogą w centrum miasta z dwoma pasami (lewym pasem, co w mieście nie powinno mieć większego znaczenia przy dużym ruchu) do jazdy na wprost, z prędkością ok 40-50 km/h. Panu z białej skody bardzo to nie pasowało, przed rondem zaczął trąbić i machać żebym zjechał. Po przejechaniu ronda i minięciu pasów zostałem ostro zahamowany, zwyzywany (mimo, że jechałem z dziewczyną), "wiesz do czego służy lewy pas popi...leńcu?" Po próbie wyjaśnienia Panu, że nie jesteśmy na drodze ekspresowej...
Ok. można być trochę poirytowanym bo każdy powinien zwracać uwagę przy przejściu dla pieszych ale żeby się zatrzymać i bić przewodnika niewidomego to już gruba przesada.
Ok. można być trochę poirytowanym bo każdy powinien zwracać uwagę przy przejściu dla pieszych ale żeby się zatrzymać i bić przewodnika niewidomego to już gruba przesada.