Wszyscy ci ludzie już dawno odeszli, ale założę się, że żaden z nich nie wyobrażał sobie, że ten moment ich życia skończy się tutaj, na twoim smartfonie
Wszyscy ci ludzie już dawno odeszli, ale założę się, że żaden z nich nie wyobrażał sobie, że ten moment ich życia skończy się tutaj, na twoim smartfonie
Baba się nie drze, a chłop, który wygląda jak baba to się drze jak baba. Skomplikowane.
Baba się nie drze, a chłop, który wygląda jak baba to się drze jak baba. Skomplikowane.
Francuscy protestujący zajęli tymczasowo siedzibę amerykańskiej korporacji BlackRock w Paryżu. Aktywiści wdarli się do biura firmy i protestowali przeciwko reformie emerytalnej planowanej przez rząd Emanuela Macrona.
Francuscy protestujący zajęli tymczasowo siedzibę amerykańskiej korporacji BlackRock w Paryżu. Aktywiści wdarli się do biura firmy i protestowali przeciwko reformie emerytalnej planowanej przez rząd Emanuela Macrona.
U nas to zaraz pojawiłoby się pełno żerujących hien politycznych na protestach, próbujących zebrać odrobinę poparcia i wyrażających w mediach swoje stanowisko kilkusettysięcznego tłumu.
U nas to zaraz pojawiłoby się pełno żerujących hien politycznych na protestach, próbujących zebrać odrobinę poparcia i wyrażających w mediach swoje stanowisko kilkusettysięcznego tłumu.
Klasyczny dzień na francuskich ulicach.
Paryż, nazywany Miastem Świateł, ma problem ze śmieciami. Potężne strajki wymierzone przeciwko reformie emerytalnej doprowadziły do tego, że na ulicach stolicy Francji stoją kubły, z których wysypują się odpadki.
Paryż, nazywany Miastem Świateł, ma problem ze śmieciami. Potężne strajki wymierzone przeciwko reformie emerytalnej doprowadziły do tego, że na ulicach stolicy Francji stoją kubły, z których wysypują się odpadki.
Na wezwanie związków zawodowych w wielu miastach Francji odbyły się w manifestacje przeciw rządowej reformie systemu emerytalnego. W Paryżu, gdzie pochód związkowy połączył się z marszem "żółtych kamizelek", doszło do starć z policją.
Na wezwanie związków zawodowych w wielu miastach Francji odbyły się w manifestacje przeciw rządowej reformie systemu emerytalnego. W Paryżu, gdzie pochód związkowy połączył się z marszem "żółtych kamizelek", doszło do starć z policją.
Absolutnie szalone, jak wiele zmieniło się w ciągu zaledwie 100 lat.
Rolnicy blokują już pół kraju. Czy to powtórka z ruchu „żółtych kamizelek”, który sześć lat temu wstrząsnął prezydenturą Emmanuela Macrona?
Rolnicy blokują już pół kraju. Czy to powtórka z ruchu „żółtych kamizelek”, który sześć lat temu wstrząsnął prezydenturą Emmanuela Macrona?
Syndrom paryski to dolegliwość występująca u turystów, którzy odwiedzając Paryż, odkrywają, że miasto nie spełnia ich oczekiwań, a ich wymarzony czy znany z literatury obraz Paryża różni się w znaczący sposób od współczesnej rzeczywistości.
Syndrom paryski to dolegliwość występująca u turystów, którzy odwiedzając Paryż, odkrywają, że miasto nie spełnia ich oczekiwań, a ich wymarzony czy znany z literatury obraz Paryża różni się w znaczący sposób od współczesnej rzeczywistości.