Brawo dla operatora, ale nie musiał go zrzucać z tak dużej wysokości
Brawo dla operatora, ale nie musiał go zrzucać z tak dużej wysokości
To była całkiem dobra praca zespołowa
Oj, chyba ktoś tu wstał lewą nogą do pracy, albo to po prostu pierwszy dzień w robocie.
Oj, chyba ktoś tu wstał lewą nogą do pracy, albo to po prostu pierwszy dzień w robocie.
Kamera monitoringu uchwyciła moment na którym widać jak kierowca koparki niszczy SUVa którego kierowca stara się uciec przed wielką łyżką koparki. Niestety nie udało mu się tego zrobić, a auto zostało doszczętnie zniszczone.
Na szczęście kierowcy nic się nie stało, bo w ostatnim momencie zdołał uciec z samochodu. 10 minut wcześniej ten sam operator koparki zniszczył ciężarówkę. Lokalna policja podała do wiadomości, że aresztowała 25 letniego operatora koparki.
Kamera monitoringu uchwyciła moment na którym widać jak kierowca koparki niszczy SUVa którego kierowca stara się uciec przed wielką łyżką koparki. Niestety nie udało mu się tego zrobić, a auto zostało doszczętnie zniszczone. Na szczęście kierowcy nic się nie stało, bo w ostatnim momencie zdołał uciec z samochodu. 10 minut wcześniej ten sam operator koparki zniszczył ciężarówkę. Lokalna policja podała do wiadomości, że aresztowała 25 letniego operatora koparki.
Nie do wiary jak poradził sobie bez najazdów
Dobra, a gdzie wyskok i wsad do kosza? Z miejsca to każdy głupi rzuci! :D
Dobra, a gdzie wyskok i wsad do kosza? Z miejsca to każdy głupi rzuci! :D
Żałuję, że ten film nie zaczął się co najmniej 30 sekund wcześniej
Ta sytuacja wygląda jakby koleś właśnie wygrał w pasjansa
Ta sytuacja wygląda jakby koleś właśnie wygrał w pasjansa
To nie jest symulator. Operator koparki siedzi w Monachium i steruje koparką pracującą na budowie w Korei Południowej. W ten sposób na budowie prace mogą trwać 24 godziny na dobę, ten sam sprzęt obsługują zmieniający się operatorzy z całego świata i wszyscy oni pracują w "normalnych" godzinach, a nie nocą
To nie jest symulator. Operator koparki siedzi w Monachium i steruje koparką pracującą na budowie w Korei Południowej. W ten sposób na budowie prace mogą trwać 24 godziny na dobę, ten sam sprzęt obsługują zmieniający się operatorzy z całego świata i wszyscy oni pracują w "normalnych" godzinach, a nie nocą
Taki operator jest na wagę złota