10-latka już drugi raz dostała bana na szkolny autobus za dokuczanie innemu uczniowi. Jej ojciec postawił sprawę jasno - znęcanie się nad innymi jest niedopuszczalne i nie będzie przez niego tolerowane! Wiele dzieciaków nie docenia tego, co robią ich rodzice, nie uważając tego za swój przywilej, a za obowiązek rodziców. Zatem, gdy córka oznajmiła ojcu, że ten będzie musiał ją zawieźć do szkoły, mężczyzna postanowił dać jej nauczkę i dziewczynka musiała pieszo pokonać 8 km drogi do szkoły przy temperaturze wynoszącej 2°C. Inni rodzice mogą tego nie pochwalać, ale facet zrobił to, co uznał za właściwe, by dać córce dobrą wychowawczą lekcję.
10-latka już drugi raz dostała bana na szkolny autobus za dokuczanie innemu uczniowi. Jej ojciec postawił sprawę jasno - znęcanie się nad innymi jest niedopuszczalne i nie będzie przez niego tolerowane! Wiele dzieciaków nie docenia tego, co robią ich rodzice, nie uważając tego za swój przywilej, a za obowiązek rodziców. Zatem, gdy córka oznajmiła ojcu, że ten będzie musiał ją zawieźć do szkoły, mężczyzna postanowił dać jej nauczkę i dziewczynka musiała pieszo pokonać 8 km drogi do szkoły przy te...
To chyba znak, że musi bardziej pilnować dziecka :D
Mam wrażenie, że wielu ojców zachowałoby się podobnie
Mam wrażenie, że wielu ojców zachowałoby się podobnie
W marcu 1984 r. 11-letni Jody Plauché został porwany i wywieziony 3 tys. km od domu przez swojego trenera. Chociaż policja odnalazła chłopca, po czym wrócił do domu, jego oprawcę spotkał brutalny koniec. Ojciec chłopca postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Zastrzelił mężczyznę przed kamerami.
W marcu 1984 r. 11-letni Jody Plauché został porwany i wywieziony 3 tys. km od domu przez swojego trenera. Chociaż policja odnalazła chłopca, po czym wrócił do domu, jego oprawcę spotkał brutalny koniec. Ojciec chłopca postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Zastrzelił mężczyznę przed kamerami.
Może chłopcu się z czasem znudzi, może nie, ale medal dla ojca za zaangażowanie.
Może chłopcu się z czasem znudzi, może nie, ale medal dla ojca za zaangażowanie.
„Teraz już wszystko wiesz. No to jedziemy, młody!”
Dla dziecka to przejażdżka w obie strony :D
Ojciec Karri jest całkowicie głuchy od urodzenia, więc dziewczyna w języku migowym przekazywała mu słowa piosenek. Dzięki temu wspólnie mogli przeżywać to muzyczne wydarzenie.
Ojciec Karri jest całkowicie głuchy od urodzenia, więc dziewczyna w języku migowym przekazywała mu słowa piosenek. Dzięki temu wspólnie mogli przeżywać to muzyczne wydarzenie.
Ta smutna minka koteczka...
Co w rodzinie, to nie zginie :P
Co w rodzinie, to nie zginie :P