Gdyby nie interwencja matki, prawdopodobnie robiliby to bez końca
Gdyby nie interwencja matki, prawdopodobnie robiliby to bez końca
Dzieciak chce rollercoster? No to ma rollercoster!
Tato pewnie by znalazł jakiś sposób, by podyndać dzieciaka nad wodą na tej smyczy, wiadomo, po przeanalizowaniu ryzyka itd. Ale nie... matka najpierw robi smaka dziecku i ojcu, a potem jak psychopatka się śmieje, odbierając nadzieję obojgu...
Tato pewnie by znalazł jakiś sposób, by podyndać dzieciaka nad wodą na tej smyczy, wiadomo, po przeanalizowaniu ryzyka itd. Ale nie... matka najpierw robi smaka dziecku i ojcu, a potem jak psychopatka się śmieje, odbierając nadzieję obojgu...
Przestroga dla rodziców...
Szczęście w oczach, wiatr w uszach, wspomnienia w głowie na lata.