Taka mama to skarb - nie powie Ci, że nie podoba się jej TWOJE hobby, ale będą pewne znaki
Taka mama to skarb - nie powie Ci, że nie podoba się jej TWOJE hobby, ale będą pewne znaki
Pijany motocyklista tarzał się po jezdni. Jak wynika z relacji świadka, kierujący był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie przewrócił się przed jadącym przed nim pojazdem. Policja otrzymała zgłoszenie, ale nikogo nie zastała na miejscu.
Pijany motocyklista tarzał się po jezdni. Jak wynika z relacji świadka, kierujący był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie przewrócił się przed jadącym przed nim pojazdem. Policja otrzymała zgłoszenie, ale nikogo nie zastała na miejscu.
Tylko go ruszyło sumienie by pomóc starszej osobie.
Motocyklista został potrącony przez samochód, widzimy tylko końcówkę samej kolizji, ale reakcja motocyklisty to typowa reakcja na zalanie organizmu adrenaliną – najpierw hiperaktywność, potem krótka zapaść, a potem powrót do aktywności, ale z lekko nadszarpniętymi zdolnościami poznawczymi.
Motocyklista został potrącony przez samochód, widzimy tylko końcówkę samej kolizji, ale reakcja motocyklisty to typowa reakcja na zalanie organizmu adrenaliną – najpierw hiperaktywność, potem krótka zapaść, a potem powrót do aktywności, ale z lekko nadszarpniętymi zdolnościami poznawczymi.
Wypadł motocyklem z drogi, wylądował na samochodzie i nic mu się nie stało. Takiego czegoś jeszcze nie widzieliście
Wypadł motocyklem z drogi, wylądował na samochodzie i nic mu się nie stało. Takiego czegoś jeszcze nie widzieliście
Janosika pewnie zapomniał odpalić
20-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policją. Nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla, ale jechał z prędkością ponad 200 km na godzinę. Poddał się po 10 kilometrach
20-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policją. Nie miał uprawnień do prowadzenia motocykla, ale jechał z prędkością ponad 200 km na godzinę. Poddał się po 10 kilometrach
Z deszczu pod rynnę...
Motocyklista zachowuje zimną krew w sytuacji, kiedy centymetry dzielą go od śmierci...
Motocyklista zachowuje zimną krew w sytuacji, kiedy centymetry dzielą go od śmierci...
To cud, że udało mu się przeżyć