Przez lata dzieciak był ofiarą prześladowania przez kolegów w szkole. W końcu otrzymał nietypową pomoc. 50 dobrodusznych motocyklistów z klubu "The United Motorcycle Enthusiasts" w pierwszy dzień szkoły zrobiło Philowi nietypową obstawę.
Przez lata dzieciak był ofiarą prześladowania przez kolegów w szkole. W końcu otrzymał nietypową pomoc. 50 dobrodusznych motocyklistów z klubu "The United Motorcycle Enthusiasts" w pierwszy dzień szkoły zrobiło Philowi nietypową obstawę.
Wygląda jak crash test w hardkorowym wydaniu
Dajcie gościowi gacie do zmiany.
Motocyklistami ich nazwać nie można, więc szkoda, że tacy kierowcy tak negatywnie wpływają na środowisko motocyklistów.
Motocyklistami ich nazwać nie można, więc szkoda, że tacy kierowcy tak negatywnie wpływają na środowisko motocyklistów.
Prosta droga, ale tak się to zazwyczaj kończy przy bezsensownych popisach
Prosta droga, ale tak się to zazwyczaj kończy przy bezsensownych popisach
Trudno współczuć tym ludziom...
Co za burak! Oby karma go dopadła
To już powinno podchodzić pod próbę zabójstwa
Oj, ten facet zdecydowanie nie ma podzielności uwagi
Czy to podlega nagrodzie Darwina?