To była kolejna z coweekendowych wycieczek motocyklowych. Tym razem do miejscowości Złoty Potok. Dzień jak co dzień... Nikt nie spodziewał się, że motocykliści będą ratować człowieka, który pod wpływem alkoholu płynął wzdłuż jeziora . Wybrali się na pomost, by porobić kilka zdjęć i nagrań. Po odłożeniu kamery usłyszeli tylko krzyk kobiety - były sekundy na podjęcie słusznej decyzji! Niech film będzie przestrogą dla innych.
To była kolejna z coweekendowych wycieczek motocyklowych. Tym razem do miejscowości Złoty Potok. Dzień jak co dzień... Nikt nie spodziewał się, że motocykliści będą ratować człowieka, który pod wpływem alkoholu płynął wzdłuż jeziora . Wybrali się na pomost, by porobić kilka zdjęć i nagrań. Po odłożeniu kamery usłyszeli tylko krzyk kobiety - były sekundy na podjęcie słusznej decyzji! Niech film będzie przestrogą dla innych.
Motocyklistami ich nazwać nie można, więc szkoda, że tacy kierowcy tak negatywnie wpływają na środowisko motocyklistów.
Motocyklistami ich nazwać nie można, więc szkoda, że tacy kierowcy tak negatywnie wpływają na środowisko motocyklistów.
A ja myślałem, że miałem słaby dzień
Prosta droga, ale tak się to zazwyczaj kończy przy bezsensownych popisach
Prosta droga, ale tak się to zazwyczaj kończy przy bezsensownych popisach
Piesza znalazła się tam, gdzie nie powinna - przebiegała przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Z nagrania ciężko wywnioskować skąd ona się tam w ogóle wzięła. Niemniej, motocykliści nie powinni na publicznych drogach, zwłaszcza miejskich, rozwijać tak zawrotnych prędkości. Rozumiem i z całego serca wspieram pasjonatów motoryzacji, ale ludziom, którzy zachowują się tak nieodpowiedzialnie, organizując sobie szaleńcze rajdy na publicznych drogach, odbierałbym nawet prawa obywatelskie. Kto szuka takiej adrenaliny na miejskich drogach, robić to będzie nawet, gdy obok domu wybudują mu 50km tor do takich zabaw. Do czasu. Do czasu, aż kogoś potrąci lub sam wyląduje na wózku inwalidzkim.
Piesza znalazła się tam, gdzie nie powinna - przebiegała przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Z nagrania ciężko wywnioskować skąd ona się tam w ogóle wzięła. Niemniej, motocykliści nie powinni na publicznych drogach, zwłaszcza miejskich, rozwijać tak zawrotnych prędkości. Rozumiem i z całego serca wspieram pasjonatów motoryzacji, ale ludziom, którzy zachowują się tak nieodpowiedzialnie, organizując sobie szaleńcze rajdy na publicznych drogach, odbierałbym nawet prawa obywatelskie. Kto szuka ta...