W podmoskiewskiej miejscowości Dołgoprudnyj wybuchł pożar. Spaliły się baraki, w których nocowali rekruci do rosyjskiej armii. Brak informacji o ofiarach.
W podmoskiewskiej miejscowości Dołgoprudnyj wybuchł pożar. Spaliły się baraki, w których nocowali rekruci do rosyjskiej armii. Brak informacji o ofiarach.
Bo przecież każdy powinien być za „specjalną operacją wojskową” i nosić Z na plecach!
Bo przecież każdy powinien być za „specjalną operacją wojskową” i nosić Z na plecach!
„Wcale się nie martwię. Uważam, że specjalna operacja wojskowa przebiega zgodnie z planem. Dlaczego? Ponieważ, jak wódz powiedział, denazyfikacja przebiega zgodnie z planem. Faszyści są wysyłani na Ukrainę i są tam zabijani. Demilitaryzacja przebiega zgodnie z planem. Czołgi i artyleria są wysyłane na Ukrainę i są tam niszczone. Wszystko idzie tak, jak powinno. Im mniej faszystów i uzbrojenia mamy w Rosji, tym lepiej”.
„Wcale się nie martwię. Uważam, że specjalna operacja wojskowa przebiega zgodnie z planem. Dlaczego? Ponieważ, jak wódz powiedział, denazyfikacja przebiega zgodnie z planem. Faszyści są wysyłani na Ukrainę i są tam zabijani. Demilitaryzacja przebiega zgodnie z planem. Czołgi i artyleria są wysyłane na Ukrainę i są tam niszczone. Wszystko idzie tak, jak powinno. Im mniej faszystów i uzbrojenia mamy w Rosji, tym lepiej”.
T-34 najnowszym czołgiem na moskiewskiej paradzie
Ma dwa koła i nie jeździ na paliwie, zostanie natychmiast wysłany na linię frontu
Ma dwa koła i nie jeździ na paliwie, zostanie natychmiast wysłany na linię frontu
Powodem były oderwane koło od Łady
Na filmie widać jak pracownicy lotniska Wnukowo wyrzucają torby z pokładu, wprost na beton. Następnie rzucają torbami w kierunku samochodu ciężarowego.
Na filmie widać jak pracownicy lotniska Wnukowo wyrzucają torby z pokładu, wprost na beton. Następnie rzucają torbami w kierunku samochodu ciężarowego.
Rosjanka, która w piątek przyszła złożyć kwiaty pod pomnikiem ofiar represji w Moskwie, wygarnęła Władimirowi Putinowi i jego reżimowi. - Mam ochotę krzyknąć: "Ludzie, dlaczego ich słuchamy? Jest nas 140 milionów". Możemy wstać i powiedzieć: "Wynoś się stąd!" - krzyczała kobieta.
Rosjanka, która w piątek przyszła złożyć kwiaty pod pomnikiem ofiar represji w Moskwie, wygarnęła Władimirowi Putinowi i jego reżimowi. - Mam ochotę krzyknąć: "Ludzie, dlaczego ich słuchamy? Jest nas 140 milionów". Możemy wstać i powiedzieć: "Wynoś się stąd!" - krzyczała kobieta.
Taka sytuacja :O
Do poważnego wypadku karetki pogotowia doszło na autostradzie we wschodniej części Moskwy.
Do poważnego wypadku karetki pogotowia doszło na autostradzie we wschodniej części Moskwy.