Czyli jak w Azji wirtuoz spawalnictwa, mechanik - blacharz w jednym, przywraca do tzw. stanu bezwypadkowego/bezkolizyjnego, krok po kroku. Tak na prawdę to praca całego teamu, prawie jak chłopaki z Gniezna.
Czyli jak w Azji wirtuoz spawalnictwa, mechanik - blacharz w jednym, przywraca do tzw. stanu bezwypadkowego/bezkolizyjnego, krok po kroku. Tak na prawdę to praca całego teamu, prawie jak chłopaki z Gniezna.
Wszyscy uciekają ponieważ prawdopodobnie jest to gorący olej
Gdy to, co mechanik mówi, to jakaś chińszczyzna....
Kto nie rzuciłby wszystkiego żeby poprzytulać się ze swoim pieskiem.
Kto nie rzuciłby wszystkiego żeby poprzytulać się ze swoim pieskiem.
Akcja od 1:50.
Szef się wkurzy
ZUS lubi to.
No i po aucie...
A już w kolejnym odcinku: Znikający Katalizator :D
Ale będzie mu teraz łatwiej grzebać przy podwoziu :)