Z jednej strony on pierwszy ją uderzył, a z drugiej ona zaczęła go szarpać za ubrania.
Z jednej strony on pierwszy ją uderzył, a z drugiej ona zaczęła go szarpać za ubrania.
Mama wpadła na „genialny” pomysł, aby ucharakteryzować kawałek marchewki jak obcięty palec. Trzeba przyznać, że wyszło jej to znakomicie. Z pewnością część z Was również doznałaby niemałego szoku widząc krzyczącą matkę z zakrwawioną ręką.
Mama wpadła na „genialny” pomysł, aby ucharakteryzować kawałek marchewki jak obcięty palec. Trzeba przyznać, że wyszło jej to znakomicie. Z pewnością część z Was również doznałaby niemałego szoku widząc krzyczącą matkę z zakrwawioną ręką.
Coś pięknego!
Czy wy za dzieciaka też mieliście takie durne pomysły?
Czy wy za dzieciaka też mieliście takie durne pomysły?
Chłopak trochę mało trenował, ale na szczęście miał plan awaryjny, który wcielił w życie.
Chłopak trochę mało trenował, ale na szczęście miał plan awaryjny, który wcielił w życie.
i tak się kończy tzw. "bezstresowe wychowanie"
Dzieciak przyjmuje to z takim spokojem, ze widać, że to norma, a nie wypadek...
Dzieciak przyjmuje to z takim spokojem, ze widać, że to norma, a nie wypadek...
Może ona właśnie naturalnie urodziła dziecko, bez znieczulenia zewnątrzoponowego, ale czy to się jakoś może równać z horrorem przeziębienia ojca?
Może ona właśnie naturalnie urodziła dziecko, bez znieczulenia zewnątrzoponowego, ale czy to się jakoś może równać z horrorem przeziębienia ojca?
To się nazywa matczyny instynkt
Fakt, że podobnie ubrane, ale no kurde, jak się można nie zorientować?
Fakt, że podobnie ubrane, ale no kurde, jak się można nie zorientować?