Boeing 737 próbował w poniedziałek wylądować na lotnisku Manises w Walencji. Z powodu silnego wiatru musiał odejść "na drugi krąg". Wszystko przez huragan Gloria.
Boeing 737 próbował w poniedziałek wylądować na lotnisku Manises w Walencji. Z powodu silnego wiatru musiał odejść "na drugi krąg". Wszystko przez huragan Gloria.
Jeśli poza pilotem w środku byli jeszcze inni ludzie, to na pewno się posrali.
Jeśli poza pilotem w środku byli jeszcze inni ludzie, to na pewno się posrali.
Robi wrażenie
Geirangerfjord, Norwegia. Miało być kozacko ale nie wyszło