Skończy się na tablicach rejestracyjnych na rowerach, przeglądach okresowych i obowiązkowym OC. I kolejna wolność zostanie nam zabrana przez rowerzystów, którzy nie potrafią docenić tego co mają
Skończy się na tablicach rejestracyjnych na rowerach, przeglądach okresowych i obowiązkowym OC. I kolejna wolność zostanie nam zabrana przez rowerzystów, którzy nie potrafią docenić tego co mają
Ludzie, którzy ciągle zapatrzeni są w ekrany swoich smartfonów, to takie zombie naszych czasów. Czasem zrobią sobie krzywdę, ale najgorzej, gdy wsiadają za kółko.
Ludzie, którzy ciągle zapatrzeni są w ekrany swoich smartfonów, to takie zombie naszych czasów. Czasem zrobią sobie krzywdę, ale najgorzej, gdy wsiadają za kółko.
"Bohaterowie", którzy pouciekali z kraju a teraz krzyczą chwała Ukrainie.
"Bohaterowie", którzy pouciekali z kraju a teraz krzyczą chwała Ukrainie.
Tylko czekać aż doprowadzą do kolejnej tragedii. Czy w kraju z dykty cokolwiek się kiedyś ruszy w tych tematach?
Tylko czekać aż doprowadzą do kolejnej tragedii. Czy w kraju z dykty cokolwiek się kiedyś ruszy w tych tematach?
Ostatnie Pokolenie kolejny raz próbuje zablokować ulice Warszawy. Kierowcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.
Ostatnie Pokolenie kolejny raz próbuje zablokować ulice Warszawy. Kierowcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.
Dramatyczny reportaż Onetu. Polscy kierowcy mówią o bójkach, hejcie i zastraszaniu po ukraińskiej stronie granicy
Dramatyczny reportaż Onetu. Polscy kierowcy mówią o bójkach, hejcie i zastraszaniu po ukraińskiej stronie granicy
"Supermgła" i wielki karambol
Ktoś na nich zarabia... A oni myślą, że ratują świat
Na A2 pod Świebodzinem doszło do wypadku busa. Nastąpiło rozszczelnienie gazu co groziło wybuchem. Kierowcy utworzyli korytarz życia aby straż pożarna dotarła na miejsce wypadku. W związku z zagrożeniem wybuchem zamknięto też drugą nitkę autostrady. Paru kierowców postanowiło jednak wydostać się z ogromnego korka… jadąc pod prąd korytarzem życia.
Na A2 pod Świebodzinem doszło do wypadku busa. Nastąpiło rozszczelnienie gazu co groziło wybuchem. Kierowcy utworzyli korytarz życia aby straż pożarna dotarła na miejsce wypadku. W związku z zagrożeniem wybuchem zamknięto też drugą nitkę autostrady. Paru kierowców postanowiło jednak wydostać się z ogromnego korka… jadąc pod prąd korytarzem życia.
Kierowcy nawet nie zdążyli się zorientować, że za chwilę ich dyskusje będą miały dalszy ciąg w innym świecie.
Kierowcy nawet nie zdążyli się zorientować, że za chwilę ich dyskusje będą miały dalszy ciąg w innym świecie.