Gdzieś w Niemczech podczas krajowych protestów. Tylko dlaczego ten aktywista robi to pojazdem spalinowym?
Gdzieś w Niemczech podczas krajowych protestów. Tylko dlaczego ten aktywista robi to pojazdem spalinowym?
Nie wiem, ilu z was było kiedykolwiek holowanych i zdaje sobie sprawę jak gigantycznym debilizmem jest ten wyczyn na filmie. Auto holowane ze zgaszonym silnikiem nie ma wspomagania hamowania i kierownicy; siła hamowania jest minimalna, a przy tak dużym samochodzie jak passat praktycznie jej nie ma. Wóz holowany posiada kółko holownicze zazwyczaj po przeciwnej stronie zderzaka, co samochód go holujący z tyłu, wiec za każdym pociągnięciem (ruszenie, przyspieszanie) ściąga was mocno w prawo. Niecodzienna sytuacja i ogromny stres, bo praktycznie nie macie panowania nad autem i jesteście zdani na łaskę holującego.
Nie wiem, ilu z was było kiedykolwiek holowanych i zdaje sobie sprawę jak gigantycznym debilizmem jest ten wyczyn na filmie. Auto holowane ze zgaszonym silnikiem nie ma wspomagania hamowania i kierownicy; siła hamowania jest minimalna, a przy tak dużym samochodzie jak passat praktycznie jej nie ma. Wóz holowany posiada kółko holownicze zazwyczaj po przeciwnej stronie zderzaka, co samochód go holujący z tyłu, wiec za każdym pociągnięciem (ruszenie, przyspieszanie) ściąga was mocno w prawo. Niecod...
Kompletna głupota. Tym bardziej, że prawdopodobnie wystarczyło wrzucić motocykl to tej furgonetki
Kompletna głupota. Tym bardziej, że prawdopodobnie wystarczyło wrzucić motocykl to tej furgonetki
Ale zdążył! Czyli jednak, jak nie masz w głowie to masz w nogach!
Elias Schwärzler pobił rekord Guinnessa. Jest najszybszym na świecie człowiekiem na standardowym rowerze holowanym przez motocykl. Podczas próby przeprowadzonej na niemieckim torze Lausitzring osiągnął prędkość 272 km/h.
Elias Schwärzler pobił rekord Guinnessa. Jest najszybszym na świecie człowiekiem na standardowym rowerze holowanym przez motocykl. Podczas próby przeprowadzonej na niemieckim torze Lausitzring osiągnął prędkość 272 km/h.
Mrożąca krew w żyłach sytuacja holowania tira po zaśnieżonej i oblodzonej drodze
Mrożąca krew w żyłach sytuacja holowania tira po zaśnieżonej i oblodzonej drodze
Nie wyszło
Właściwie skończyło się znacznie gorzej, niż się spodziewałem.
Prawdziwy Tokyo drift :D
To jest właśnie ta niezawodność Toyoty