Reakcje zaskoczonych psów w takiej sytuacji bywają różne.
Metalowy element wrzucony do silnika turbinowego wydaje nieznośny dźwięk, który przypomina pewien stary przebój z antypodów.
Metalowy element wrzucony do silnika turbinowego wydaje nieznośny dźwięk, który przypomina pewien stary przebój z antypodów.
Brzmi niczym jakiś pokaz fajerwerków
Trzeba mieć nieźle nawalone w głowie żeby z własnej woli siedzieć przy czymś takim.
Trzeba mieć nieźle nawalone w głowie żeby z własnej woli siedzieć przy czymś takim.
Chyba nie ma nic bardziej przerażającego niż trzaskające drzwi w opuszczonym, ciemnym korytarzu. Jeszcze straszniej robi się, kiedy nie ma przeciągu, a tym miejscem jest stara kostnica. Nie jeden z nas wziąłby nogi za pas. Jednak dwaj brazylijscy stróże prawa postanowili stawić czoło nieznanemu. Co więcej całą akcję sfilmowali.
Kiedy zbliżyli się do drzwi, okazało się, że była to… zwykła szafka z pompą wodną i prawdopodobnie stąd całe zamieszanie! Co ciekawe kiedy mężczyźni byli dość blisko przestała trzaskać, a w pomieszczeniu prócz nich nikogo nie było. Panowie najedli się strachu, a historię jaka im się przydarzyła będą wspominać jeszcze bardzo długo.
Chyba nie ma nic bardziej przerażającego niż trzaskające drzwi w opuszczonym, ciemnym korytarzu. Jeszcze straszniej robi się, kiedy nie ma przeciągu, a tym miejscem jest stara kostnica. Nie jeden z nas wziąłby nogi za pas. Jednak dwaj brazylijscy stróże prawa postanowili stawić czoło nieznanemu. Co więcej całą akcję sfilmowali. Kiedy zbliżyli się do drzwi, okazało się, że była to… zwykła szafka z pompą wodną i prawdopodobnie stąd całe zamieszanie! Co ciekawe kiedy mężczyźni byl...
Buhahaha oglądajcie koniecznie z dźwiękiem
Metalowy element wrzucony do silnika turbinowego wydaje nieznośny dźwięk, który przypomina pewien stary przebój z antypodów.
Metalowy element wrzucony do silnika turbinowego wydaje nieznośny dźwięk, który przypomina pewien stary przebój z antypodów.
Gościu ma chyba płacone za robotę, a nie za godziny, bo jego praca jest bardzo niechlujna...
Gościu ma chyba płacone za robotę, a nie za godziny, bo jego praca jest bardzo niechlujna...
To wygląda jak gigantyczny popcorn.
Prawie jak mój kot, kiedy jest głodny i nie karmię go zaraz po powrocie z pracy.
Prawie jak mój kot, kiedy jest głodny i nie karmię go zaraz po powrocie z pracy.