Gość próbował zirytować stojącą na straży żołnierkę. Dotykał też konia, a gdy ktoś zaczął zwracać mu uwagę to zaczął się sadzić.
Gość próbował zirytować stojącą na straży żołnierkę. Dotykał też konia, a gdy ktoś zaczął zwracać mu uwagę to zaczął się sadzić.
Gość do którego pyskował zajechał mu drogę, a następnie wyciągnął coś na widok czego gość momentalnie się zamknął. Piękna karma!
Gość do którego pyskował zajechał mu drogę, a następnie wyciągnął coś na widok czego gość momentalnie się zamknął. Piękna karma!