"To klątwa. Tutaj się wszyscy tak potykają. Takie miejsce przeklęte".
"To klątwa. Tutaj się wszyscy tak potykają. Takie miejsce przeklęte".
Jej mózg miał trudności z przetwarzaniem tego, co się właśnie stało i jak rozwiązać problem.
Jej mózg miał trudności z przetwarzaniem tego, co się właśnie stało i jak rozwiązać problem.
Ciekawy jak się tłumaczył. Pewnie tak: "Jajko mu od nogi odklejałem"
Ciekawy jak się tłumaczył. Pewnie tak: "Jajko mu od nogi odklejałem"
Mrówki wydzielają specyficzny feromon, dzięki któremu jedna potrafi poprowadzić osobniki swojego gatunku np. w kierunku pożywienia. Czasem zdarzy się, że mrówka-kierownik zgubi trop. Zaczyna podążać za innymi, a cała reszta za nią. Zdezorientowane zaczynają podążać "każda za każdą" tworząc takie oto zjawisko. Dopóki jakiś bodziec z zewnątrz tego nie zakłóci czeka je marsz aż po grób.
Mrówki wydzielają specyficzny feromon, dzięki któremu jedna potrafi poprowadzić osobniki swojego gatunku np. w kierunku pożywienia. Czasem zdarzy się, że mrówka-kierownik zgubi trop. Zaczyna podążać za innymi, a cała reszta za nią. Zdezorientowane zaczynają podążać "każda za każdą" tworząc takie oto zjawisko. Dopóki jakiś bodziec z zewnątrz tego nie zakłóci czeka je marsz aż po grób.
Pierwszy facet za drzwiami: „Co zrobiłeś?”
Czyli jak jadąc w odpowiednim miejscu i czasie, oszczędzono komuś czas i pieniądze na poprawki.
Czyli jak jadąc w odpowiednim miejscu i czasie, oszczędzono komuś czas i pieniądze na poprawki.
Tak kończą cwaniaki 😀
Pan z psem - bardzo konstruktywna wypowiedź, pomimo nerwów.
Dobrze, że tylu chłopa było blisko, bo by w życiu sama się nie wydostała
Dobrze, że tylu chłopa było blisko, bo by w życiu sama się nie wydostała
Uczcie się od mistrza. Koleś włożył w to trochę pracy, trochę przyaktorzył, ale mógł żonie bezkarnie sprzedać kopa.
Uczcie się od mistrza. Koleś włożył w to trochę pracy, trochę przyaktorzył, ale mógł żonie bezkarnie sprzedać kopa.