Tony cementu pokrywają plac manewrowy, samochody i ludzi.
We dwóch rzucali workiem cementu, ale gość postanowił go sam złapać. W sumie nieźle to zamortyzował, bo worek się nie rozerwał.
We dwóch rzucali workiem cementu, ale gość postanowił go sam złapać. W sumie nieźle to zamortyzował, bo worek się nie rozerwał.