Wymuszenie na rowerzyście, próba kradzieży czapki, agresja i bójka na jezdni. Rowerzysta przeliczył się z siłami. Trafił na "Wikinga w Cabrio"
Wymuszenie na rowerzyście, próba kradzieży czapki, agresja i bójka na jezdni. Rowerzysta przeliczył się z siłami. Trafił na "Wikinga w Cabrio"
Kiedy Jordan przymierzał się do rzutu Mahorn powalił go chwytem zapaśniczym doprowadzając do eskalacji niebywałej awantury.
Kiedy Jordan przymierzał się do rzutu Mahorn powalił go chwytem zapaśniczym doprowadzając do eskalacji niebywałej awantury.
Po spotkaniu rozegranym w Kuwejcie zawodnicy mieli pretensje do sędziego. Ten nie miał zamiaru tego słuchać i wdał się w przepychanki
Po spotkaniu rozegranym w Kuwejcie zawodnicy mieli pretensje do sędziego. Ten nie miał zamiaru tego słuchać i wdał się w przepychanki
Angielscy fani prowokowali Polaków znajdujących się przed stadionem
Angielscy fani prowokowali Polaków znajdujących się przed stadionem
Nie ma takiego jedzenia.
Angol słyszy "kurrwa" i już wie, że zostało mu max 10 sekund oddychania prostym nosem.
Angol słyszy "kurrwa" i już wie, że zostało mu max 10 sekund oddychania prostym nosem.
W Moskwie mężczyzna wszedł w konflikt z jednym z pasażerów autobusu, a następnie otworzył drzwi i wybił szybę pojazdu. Kierowca autobusu podszedł do niego i uderzył go w twarz.
W Moskwie mężczyzna wszedł w konflikt z jednym z pasażerów autobusu, a następnie otworzył drzwi i wybił szybę pojazdu. Kierowca autobusu podszedł do niego i uderzył go w twarz.
W sumie chętnie bym interweniował tylko "jak by coś nie pykło" to nie chciałbym aby patol, który ma wyjebane na wszystko sprzedał mi np kosę w żebra albo choćby bułę w oko żebym potem musiał brać L4.
Skoro kierowca nie ma prawa tknąć pasażera to kurwa coś jest nie halo albo z prawem albo z regulaminem. Pasażer grozi, awanturuje się to kierowca powinien dać radę sobie jakoś z nim poradzić do przyjazdu policji. Paralizator/gaz powinien być pod ręką i być "na widoku" aby pasażer też był świadomy, że jak będzie fikał to dostanie wpierdol prądem albo gazem.
Poza tym otwarte kabiny kierowców w komunikacji miejskiej to w/g mnie poroniony pomysł. Powinna być plexa i brak możliwości rozmowy bez otwierania okienka do sprzedaży biletów.
W sumie chętnie bym interweniował tylko "jak by coś nie pykło" to nie chciałbym aby patol, który ma wyjebane na wszystko sprzedał mi np kosę w żebra albo choćby bułę w oko żebym potem musiał brać L4. Skoro kierowca nie ma prawa tknąć pasażera to kurwa coś jest nie halo albo z prawem albo z regulaminem. Pasażer grozi, awanturuje się to kierowca powinien dać radę sobie jakoś z nim poradzić do przyjazdu policji. Paralizator/gaz powinien być pod ręką i być "na widoku" aby pasażer też był świadomy,...
I tak powinno się kończyć za każdym razem
Awantura i przepychanki na ulicach Częstochowy. W pewnym momencie jeden z uczestników zdarzenia, który został "posadzony" na miejscu dla pasażera, przesiada się za kierownice i próbuje przejechać innych uczestników zajścia. Uciekając uszkadza kilka aut. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie.
Awantura i przepychanki na ulicach Częstochowy. W pewnym momencie jeden z uczestników zdarzenia, który został "posadzony" na miejscu dla pasażera, przesiada się za kierownice i próbuje przejechać innych uczestników zajścia. Uciekając uszkadza kilka aut. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie.