Kierowca Audi jedzie przez "pół miasta" (ok 5 min jazdy) za nagrywającym po rzekomym zajechaniu - "zmieniłem pas to skrzynia zamuliła i szarpnęła, ale jestem pewien że nie zmusiło go to do hamowania" Wyciąga baseballa(kija) z bagażnika i ...
Kierowca Audi miał okazje do dyskusji już na pierwszym skrzyżowaniu. Czyżby szukał dogodnego miejsca?
Kierowca Audi jedzie przez "pół miasta" (ok 5 min jazdy) za nagrywającym po rzekomym zajechaniu - "zmieniłem pas to skrzynia zamuliła i szarpnęła, ale jestem pewien że nie zmusiło go to do hamowania" Wyciąga baseballa(kija) z bagażnika i ... Kierowca Audi miał okazje do dyskusji już na pierwszym skrzyżowaniu. Czyżby szukał dogodnego miejsca?
Jeden z wyścigów pokazujący potężne przyspieszenie Porsche i to jak niweluje w pare sekund dystans dzielący je od Audi, któe niegdyś królowało w zawodach Le Mans.
Jeden z wyścigów pokazujący potężne przyspieszenie Porsche i to jak niweluje w pare sekund dystans dzielący je od Audi, któe niegdyś królowało w zawodach Le Mans.
Zmierzona droga hamowania kierowcy Audi to 80 metrów. Zginęły dwie młody osoby siedzące w Audi. Kierowca ciężarówki doznał lekkich obrażeń.
Zmierzona droga hamowania kierowcy Audi to 80 metrów. Zginęły dwie młody osoby siedzące w Audi. Kierowca ciężarówki doznał lekkich obrażeń.
Kiedy masz w nosie progi zwalniające, bo chcesz polatać...
Wszyscy wiemy, że progi zwalniające są dokuczliwe, ale wiemy też, że nie są montowane dla ozdoby lecz dla bezpieczeństwa. Niektórzy jednak mają w nosie bezpieczeństwo i wolą sobie na nich polatać...
Lot tego skoczka oceniam na 6/10. Wyskoczył z progu jak Małysz, ale brak telemarku nie pozwala dać wyższą notę...
Kiedy masz w nosie progi zwalniające, bo chcesz polatać... Wszyscy wiemy, że progi zwalniające są dokuczliwe, ale wiemy też, że nie są montowane dla ozdoby lecz dla bezpieczeństwa. Niektórzy jednak mają w nosie bezpieczeństwo i wolą sobie na nich polatać... Lot tego skoczka oceniam na 6/10. Wyskoczył z progu jak Małysz, ale brak telemarku nie pozwala dać wyższą notę...
Popularne zjawisko walki o klienta kosztem bezpieczeństwa innych uczestników drogi. Dojeżdżają do wypadków szybciej niż służby ratunkowe. Kiedy ktoś się za nich weźmie? Link do wypadku w powiązanych.
Popularne zjawisko walki o klienta kosztem bezpieczeństwa innych uczestników drogi. Dojeżdżają do wypadków szybciej niż służby ratunkowe. Kiedy ktoś się za nich weźmie? Link do wypadku w powiązanych.
Gdyby nie ESP to przytuliłby barierki po paru sekundach.
Gdyby nie ESP to przytuliłby barierki po paru sekundach.
"Kierowca audi najpierw wyprzedził kilka samochodów pasem rozbiegowym, gdy wjechał za mnie, przestałem przyspieszać - nie hamowałem. Gdy rozpoczął wyprzedzanie mnie na obszarze wyłączonym z ruchu i podwójnej ciągłej, popukałem się środkowym palcem w głowę. Ciąg dalszy jest na nagraniu... Niestety ze względu na uszkodzenie karty pamięci, wystąpiły przerwy między nagraniami (około 15 sekund)" 24.05 na DK12/S12 przed Puławami.
"Kierowca audi najpierw wyprzedził kilka samochodów pasem rozbiegowym, gdy wjechał za mnie, przestałem przyspieszać - nie hamowałem. Gdy rozpoczął wyprzedzanie mnie na obszarze wyłączonym z ruchu i podwójnej ciągłej, popukałem się środkowym palcem w głowę. Ciąg dalszy jest na nagraniu... Niestety ze względu na uszkodzenie karty pamięci, wystąpiły przerwy między nagraniami (około 15 sekund)" 24.05 na DK12/S12 przed Puławami.
W przypadkach jak na obrazku powinno być zatrzymanie prawka. Kierowca ewidentnie jakiś psychiczny, może stanowić zagrożenie.
Zwężenie jezdni do jednego pasa i kolejny kierowca regulujący ruch.
W przypadkach jak na obrazku powinno być zatrzymanie prawka. Kierowca ewidentnie jakiś psychiczny, może stanowić zagrożenie. Zwężenie jezdni do jednego pasa i kolejny kierowca regulujący ruch.
Ok. można być trochę poirytowanym bo każdy powinien zwracać uwagę przy przejściu dla pieszych ale żeby się zatrzymać i bić przewodnika niewidomego to już gruba przesada.
Ok. można być trochę poirytowanym bo każdy powinien zwracać uwagę przy przejściu dla pieszych ale żeby się zatrzymać i bić przewodnika niewidomego to już gruba przesada.
Gaz do dechy i lecimy. Kierowca chyba myślał, że skoro ma 4x4 to będzie jak przyklejona do drogi. Ponoć akcja miała miejsce w lutym, więc zapewne było ślisko i jak widać kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków.
Gaz do dechy i lecimy. Kierowca chyba myślał, że skoro ma 4x4 to będzie jak przyklejona do drogi. Ponoć akcja miała miejsce w lutym, więc zapewne było ślisko i jak widać kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków.