Wysiedli z samochodów i zaczęli się bić
Jeden z kierowców postanowił „wyjść pogadać” z gościem który zajechał mu drogę, ale nie wiedział na kogo trafił.
Jeden z kierowców postanowił „wyjść pogadać” z gościem który zajechał mu drogę, ale nie wiedział na kogo trafił.
Mężczyzna rzucił się z pięściami na kierowcę autobusu. Z pomocą przybiegł taksówkarz
Mężczyzna rzucił się z pięściami na kierowcę autobusu. Z pomocą przybiegł taksówkarz
Dostał to na co zasłużył?
Kierowca ciężarówki wyprzedza na czołówkę. Najprawdopodobniej kierowca dostawczaka nie uławiał wyprzedzania czy też ucieczki na prawy pas. Rozjuszony kierowca wyhamowując busa i wyskakuje do niego z pałką.
Kierowca ciężarówki wyprzedza na czołówkę. Najprawdopodobniej kierowca dostawczaka nie uławiał wyprzedzania czy też ucieczki na prawy pas. Rozjuszony kierowca wyhamowując busa i wyskakuje do niego z pałką.
Skąd ta agresja? Gość po prostu stwierdził, że chcieli go oszukać, bo dostał za mały kubek
Skąd ta agresja? Gość po prostu stwierdził, że chcieli go oszukać, bo dostał za mały kubek
Sytuacja miała miejsce 8 marca w podpoznańskiej miejscowości Pecna. Jak przekazują policjanci, grupa znajomych zebrała się, aby podyskutować. Nic nie wskazywało na to, że może dojść do tragedii. W pewnym momencie, bez żadnego ostrzeżenia, 29-letni mężczyzna, który również uczestniczył w spotkaniu, wsiadł do swojego samochodu marki Audi. Z impetem wjechał w grupę stojących ludzi.
Sytuacja miała miejsce 8 marca w podpoznańskiej miejscowości Pecna. Jak przekazują policjanci, grupa znajomych zebrała się, aby podyskutować. Nic nie wskazywało na to, że może dojść do tragedii. W pewnym momencie, bez żadnego ostrzeżenia, 29-letni mężczyzna, który również uczestniczył w spotkaniu, wsiadł do swojego samochodu marki Audi. Z impetem wjechał w grupę stojących ludzi.
Drogowa furia poziom psychol. Świr najpierw zepchnął człowieka z drogi, a później ruszył na niego z nożem...
Drogowa furia poziom psychol. Świr najpierw zepchnął człowieka z drogi, a później ruszył na niego z nożem...
"Mężczyzna przy prędkości max. dopuszczalnej na ekspresówce, postanowił że wjedzie mi dosłownie przed maskę - kamera przekłamuje odległość i nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy.
Jechał za mną kilkanaście kilometrów, nadrobił parę extra robiąc dwa kółka po Tarnowie, łamiąc przepisy, blokując ruch i prawie doprowadzając do trzech kolizji."
"Mężczyzna przy prędkości max. dopuszczalnej na ekspresówce, postanowił że wjedzie mi dosłownie przed maskę - kamera przekłamuje odległość i nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy. Jechał za mną kilkanaście kilometrów, nadrobił parę extra robiąc dwa kółka po Tarnowie, łamiąc przepisy, blokując ruch i prawie doprowadzając do trzech kolizji."
Może kierowca po prostu się wystraszył?