Uważam, że to haniebny dzień dla policji. Sami przyszli uzbrojeni w pałki i kaski na pokojowe protesty. Po co?
Uważam, że to haniebny dzień dla policji. Sami przyszli uzbrojeni w pałki i kaski na pokojowe protesty. Po co?
Kolejne osoby są pojedynczo wyciągane siłą z tłumu. Tak się żyje w państwie "prawa i sprawiedliwości"
Kolejne osoby są pojedynczo wyciągane siłą z tłumu. Tak się żyje w państwie "prawa i sprawiedliwości"
Po pierwszej próbie powinien być telefon na policję. Nie rozłączać się z numeru alarmowego. Przy tej próbie gdzie agresor wychodzi z pojazdu i udaje mu się podejść do nagrywającego. "Poszkodowany" powinien staranować drzwi mercedesa i uprzedzić o tym policję, że robi taki manewr oraz, że łatwiej będzie im go szukać.
Z otwartymi drzwiami w mercedesie za szybko by nie pojechali, bo by szum w aucie był nie do zniesienia oraz drzwi by nie odpadły musieli by je wyrwać. Przy tak uszkodzonym aucie, musieliby się trzymać środka drogi.
Kolega/rodzina też po chuju bo powinni jechać do końca i nagrywać lub udzielić wsparcia jeśli będzie "kontakt fizyczny". Agresorów delikatnie staranować samochodem, prędkość 10km starczy najwyżej jakieś złamania ale by skończyło się rumakowanie.
Po pierwszej próbie powinien być telefon na policję. Nie rozłączać się z numeru alarmowego. Przy tej próbie gdzie agresor wychodzi z pojazdu i udaje mu się podejść do nagrywającego. "Poszkodowany" powinien staranować drzwi mercedesa i uprzedzić o tym policję, że robi taki manewr oraz, że łatwiej będzie im go szukać. Z otwartymi drzwiami w mercedesie za szybko by nie pojechali, bo by szum w aucie był nie do zniesienia oraz drzwi by nie odpadły musieli by je wyrwać. Przy tak uszkodzonym aucie, mu...
Którą trzyma w ręce, więc na znak protestu zaczęła rzucać produktami ze swojego koszyka
Którą trzyma w ręce, więc na znak protestu zaczęła rzucać produktami ze swojego koszyka
"Jechałem sobie drogą w centrum miasta z dwoma pasami (lewym pasem, co w mieście nie powinno mieć większego znaczenia przy dużym ruchu) do jazdy na wprost, z prędkością ok 40-50 km/h. Panu z białej skody bardzo to nie pasowało, przed rondem zaczął trąbić i machać żebym zjechał. Po przejechaniu ronda i minięciu pasów zostałem ostro zahamowany, zwyzywany (mimo, że jechałem z dziewczyną), "wiesz do czego służy lewy pas popi...leńcu?" Po próbie wyjaśnienia Panu, że nie jesteśmy na drodze ekspresowej/autostradzie i lewy pas nie służy tu do wyprzedzania strącił mi okulary i odszedł. Chwilę później, gdy chciał odjechać został zatrzymany przez człowieka z samochodu jadącego za mną podczas hamowania i sprawiedliwość została wymierzona na miejscu."
Koszalin 21.06.2020
"Jechałem sobie drogą w centrum miasta z dwoma pasami (lewym pasem, co w mieście nie powinno mieć większego znaczenia przy dużym ruchu) do jazdy na wprost, z prędkością ok 40-50 km/h. Panu z białej skody bardzo to nie pasowało, przed rondem zaczął trąbić i machać żebym zjechał. Po przejechaniu ronda i minięciu pasów zostałem ostro zahamowany, zwyzywany (mimo, że jechałem z dziewczyną), "wiesz do czego służy lewy pas popi...leńcu?" Po próbie wyjaśnienia Panu, że nie jesteśmy na drodze ekspresowej...
Motocykliści myślą że im wszystko wolno
Z dzieckiem jedzie, więc nie zachowuje odpowiedniego odstępu i jeszcze ma pretensje, że ktoś śmiał zahamować, no debil
Z dzieckiem jedzie, więc nie zachowuje odpowiedniego odstępu i jeszcze ma pretensje, że ktoś śmiał zahamować, no debil
Agresywny kierowca na S8
Zatrzymanie na trasie szybkiego ruchu i agresywny atak, próba wybicia szyby oraz pobicia mnie na trasie S8 w okolicach Wielunia przez polskiego agresywnego kierowcę Porsche. Jechałem z wakacji z żoną i 14 letnim synem drogą s8 w kierunku autostrady a1, wyprzedzając lewym pasem parę aut, zobaczyłem w lusterku samochód porsche który przybliżył się i zaczął błyskać światłami. Po zakończeniu manewru kierowca z tego auta po wyprzedzeniu ,zatrzymał mnie i cały ruch co mogło spowodować karambolem. Po wyjściu z auta próbował wybić szybę by móc się dostać do środka i mnie pobić. Ostatecznie skopał moje auto , a ja szybko odjechałem. Przerażona żona zaczęła dzwonić na 112. Dyspozytor kazał pojechać na komisariat by to zgłosić.
Agresywny kierowca na S8 Zatrzymanie na trasie szybkiego ruchu i agresywny atak, próba wybicia szyby oraz pobicia mnie na trasie S8 w okolicach Wielunia przez polskiego agresywnego kierowcę Porsche. Jechałem z wakacji z żoną i 14 letnim synem drogą s8 w kierunku autostrady a1, wyprzedzając lewym pasem parę aut, zobaczyłem w lusterku samochód porsche który przybliżył się i zaczął błyskać światłami. Po zakończeniu manewru kierowca z tego auta po wyprzedzeniu ,zatrzymał mnie i cały ruch co mogło...
Podczas oczekiwania na pociąg kobieta bez żadnego powodu popycha starszą panią wprost na tory podczas gdy na stację zbliżał się pociąg. Kobieta została szybko obezwładniona, a pociąg zatrzymany. Niestety w skutek upadku kobieta doznała urazu kręgosłupa i straciła czucie w nogach. Sprawczyni tego zdarzenia przyznała się do winy. Tłumaczyła się, że kobieta coś mamrotała i dlatego została sprowokowana. Wyrok, który zapadł wydaje się niewspółmierny do tego jak ucierpiała poszkodowana. Dostała trzy i pół roku bezwzględnego więzienia.
Podczas oczekiwania na pociąg kobieta bez żadnego powodu popycha starszą panią wprost na tory podczas gdy na stację zbliżał się pociąg. Kobieta została szybko obezwładniona, a pociąg zatrzymany. Niestety w skutek upadku kobieta doznała urazu kręgosłupa i straciła czucie w nogach. Sprawczyni tego zdarzenia przyznała się do winy. Tłumaczyła się, że kobieta coś mamrotała i dlatego została sprowokowana. Wyrok, który zapadł wydaje się niewspółmierny do tego jak ucierpiała poszkodowana. Dostała trzy i...
"W momencie wyprzedzenia użyłem sygnału dźwiękowego, a potem kierowce mercedesa musiały zdenerwować moje zapisy na kamerce... przeklinał coś ... właściwie tyle bo miałem zablokowane drzwi i ciągnął za klamkę."
DK44 kierunek Kraków
"W momencie wyprzedzenia użyłem sygnału dźwiękowego, a potem kierowce mercedesa musiały zdenerwować moje zapisy na kamerce... przeklinał coś ... właściwie tyle bo miałem zablokowane drzwi i ciągnął za klamkę." DK44 kierunek Kraków