"Rano jechałem do pracy. Zamyślony, dzwoniłem (przez zestaw) do przychodni, bo syn chory, głowa była gdzie indziej. I zrobiłem to…
Gdyby nie refleks kierowcy tira, zostawiłbym ciężarną żonę i synka.
Zawsze jak oglądałem filmy z wypadków na YT to komentowałem: Jezu, co za debil, jak można wjechać na czerwonym, na przejście dla pieszych, pod pociąg, na czołówkę…
No i zostałem debilem. A naprawdę jeżdżę ostrożnie, odkąd mam rodzinę nie zdarza mi się przekroczyć prędkości i łamać przepisów. A zginąłbym pod samym domem, na skrzyżowaniu, które przejeżdżam codziennie od kilku lat.
Opublikuj proszę to nagranie razem z komentarzem jako przestrogę.
Życie może się skończyć albo odwrócić w ułamku sekundy, mimo tego że uważamy się za kierowców idealnych."


Opublikowano 1 rok temu VXV
Opublikowano 1 rok temu VXV
1048 odtworzeń


2 komentarzy

Rozkojarzony kierowca o mało nie wjechał pod ciężarówkę


"Rano jechałem do pracy. Zamyślony, dzwoniłem (przez zestaw) do przychodni, bo syn chory, głowa była gdzie indziej. I zrobiłem to…
Gdyby nie refleks kierowcy tira, zostawiłbym ciężarną żonę i synka.
Zawsze jak oglądałem filmy z wypadków na YT to komentowałem: Jezu, co za debil, jak można wjechać na czerwonym, na przejście dla pieszych, pod pociąg, na czołówkę…
No i zostałem debilem. A naprawdę jeżdżę ostrożnie, odkąd mam rodzinę nie zdarza mi się przekroczyć prędkości i łamać przepisów. A zginąłbym pod samym domem, na skrzyżowaniu, które przejeżdżam codziennie od kilku lat.
Opublikuj proszę to nagranie razem z komentarzem jako przestrogę.
Życie może się skończyć albo odwrócić w ułamku sekundy, mimo tego że uważamy się za kierowców idealnych."

Czytaj i pisz komentarze