Posiadanie jednego z najszybszych samochodów świata nie jest wcale takie kolorowe. Tego typu auta nie zawsze są łatwe w codziennym użytkowaniu i nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak łatwo je uszkodzić.


Opublikowano 1 rok temu VXV
Opublikowano 1 rok temu VXV
4843 odtworzeń


0 komentarzy

Pojechał do kumpla na weekend Bugatti. Uszkodził go już na bramie wjazdowej


Posiadanie jednego z najszybszych samochodów świata nie jest wcale takie kolorowe. Tego typu auta nie zawsze są łatwe w codziennym użytkowaniu i nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak łatwo je uszkodzić.

Czytaj i pisz komentarze