Jechał slalomem między samochodami, część z nich wyprzedzał na jednym kole i ponad czterokrotnie przekroczył maksymalną dozwoloną prędkość. 299km/h tylko dlatego, bo dalej licznik nie policzy (wszystkie tak maja). Sam jestem motocyklista i za takie zachowanie chętnie bym zamykał w pierdlu...
Jechał slalomem między samochodami, część z nich wyprzedzał na jednym kole i ponad czterokrotnie przekroczył maksymalną dozwoloną prędkość. 299km/h tylko dlatego, bo dalej licznik nie policzy (wszystkie tak maja). Sam jestem motocyklista i za takie zachowanie chętnie bym zamykał w pierdlu...