Za kilka lat, jak obejrzy ten filmik, będzie płakać, że wtedy nie odłożył joysticka
Za kilka lat, jak obejrzy ten filmik, będzie płakać, że wtedy nie odłożył joysticka
Trochę to przypomina próbę powrotu do domu po ostrej popijawie.
Trochę to przypomina próbę powrotu do domu po ostrej popijawie.
On tyle razy oszukał śmierć, że chyba sam uwierzył, że jest nieśmiertelny
On tyle razy oszukał śmierć, że chyba sam uwierzył, że jest nieśmiertelny
Jedna z kobiet, która odpoczywała na Pensacola Beach na Florydzie, nagrała, jak grupa mężczyzn próbowała wciągnąć rekina mako do Zatoki Meksykańskiej. Zwierzę wcześniej wypłynęło na brzeg i nie było w stanie samodzielnie wrócić do wody.
Jedna z kobiet, która odpoczywała na Pensacola Beach na Florydzie, nagrała, jak grupa mężczyzn próbowała wciągnąć rekina mako do Zatoki Meksykańskiej. Zwierzę wcześniej wypłynęło na brzeg i nie było w stanie samodzielnie wrócić do wody.
Gekon linieje, ponieważ jego skóra nie rośnie razem z nim. Jego naskórek w pewnym momencie staje się zbyt ciasny.
Gekon linieje, ponieważ jego skóra nie rośnie razem z nim. Jego naskórek w pewnym momencie staje się zbyt ciasny.
Z kotami nie ma żartów! Ktoś tu będzie miał niespodzianką w butach za takie skąpstwo.
Z kotami nie ma żartów! Ktoś tu będzie miał niespodzianką w butach za takie skąpstwo.
Diabeł tasmański, największy współczesny mięsożerny torbacz, jest mięsożernym ssakiem, który zamieszkuje jedynie australijską wyspę Tasmanię. Osiąga wielkość niewielkiego psa, posiada krępe, umięśnione ciało, czarne futro oraz wydziela ostry zapach. Jego charakterystyczny, bardzo głośny i niepokojący pisk również jest znany.
Diabeł tasmański, największy współczesny mięsożerny torbacz, jest mięsożernym ssakiem, który zamieszkuje jedynie australijską wyspę Tasmanię. Osiąga wielkość niewielkiego psa, posiada krępe, umięśnione ciało, czarne futro oraz wydziela ostry zapach. Jego charakterystyczny, bardzo głośny i niepokojący pisk również jest znany.
Turyści odwiedzający ogrody zoologiczne w Chinach z pewnością mają nadzieję na zobaczenie pand. A co, jeśli "na stanie" nie ma tych zwierząt? Nie ma problemu — biegli w podróbkach Chińczycy mają na to sposoby. Wystarczy... pomalować psy.
Turyści odwiedzający ogrody zoologiczne w Chinach z pewnością mają nadzieję na zobaczenie pand. A co, jeśli "na stanie" nie ma tych zwierząt? Nie ma problemu — biegli w podróbkach Chińczycy mają na to sposoby. Wystarczy... pomalować psy.
Nic lepszego dziś już nie zobaczycie
Koń pomógł dziewczynce wejść na grzbiet.