Chyba więcej nie powtórzy takiego numeru.
Chyba więcej nie powtórzy takiego numeru.
Mężczyzna zginął na miejscu. Do wypadku doszło, gdy - podczas mycia słonia - mężczyzna chciał kijem zmusić go, aby się położył.
Mężczyzna zginął na miejscu. Do wypadku doszło, gdy - podczas mycia słonia - mężczyzna chciał kijem zmusić go, aby się położył.
Autobus przewożący pasażerów spadł z mostu i wpadł do rzeki Mojka w Petersburgu. W autobusie przebywało 15 pasażerów.
Autobus przewożący pasażerów spadł z mostu i wpadł do rzeki Mojka w Petersburgu. W autobusie przebywało 15 pasażerów.
Skończyło się na tym, że obaj zaczęli walczyć ze sobą o każdy oddech. Wygrał tylko jeden. Chłopak, który rzucił się tonącemu koledze na ratunek sam utonął. Jego ciało zostało wyciągnięte z wody po godzinie przez nurków. Tragedia ta rozegrała się w prowincji Darab w Iranie.
Skończyło się na tym, że obaj zaczęli walczyć ze sobą o każdy oddech. Wygrał tylko jeden. Chłopak, który rzucił się tonącemu koledze na ratunek sam utonął. Jego ciało zostało wyciągnięte z wody po godzinie przez nurków. Tragedia ta rozegrała się w prowincji Darab w Iranie.
Ten dzień na pewno nie będzie należał do najmilej wspominanych
Ten dzień na pewno nie będzie należał do najmilej wspominanych
Pędzący jacht taranuje łódź wędkarzy, którzy ratują się w ostatniej chwili. Do wypadku doszło w Stanach Zjednoczonych, a odpowiedzialny za to zdarzenie prowadzący jacht mężczyzna został pozwany o 370 tys. dolarów odszkodowania.
Pędzący jacht taranuje łódź wędkarzy, którzy ratują się w ostatniej chwili. Do wypadku doszło w Stanach Zjednoczonych, a odpowiedzialny za to zdarzenie prowadzący jacht mężczyzna został pozwany o 370 tys. dolarów odszkodowania.
Mieli sporo szczęścia, bo było naprawdę o włos od tragedii. Tutaj kaski mogłyby nie pomóc
Mieli sporo szczęścia, bo było naprawdę o włos od tragedii. Tutaj kaski mogłyby nie pomóc
Faceci cały czas ciągnęli linę, mimo że gość dawał znaki, żeby już przestali
Faceci cały czas ciągnęli linę, mimo że gość dawał znaki, żeby już przestali
Wypadek balonu na gorące powietrze w Meksyku, który miał miejsce w pobliżu stanowiska archeologicznego Teotihuacán, skutkował śmiercią małżeństwa i poważnymi obrażeniami ich córki. Ofiarami byli José Nolasco, w wieku 50 lat, i jego żona Viridiana Becerril, która obchodziła swoje 38. urodziny. Ich córka, Regina, doznała poparzeń i złamała rękę. Świętowanie urodzin miało być niespodzianką w formie lotu balonem, zorganizowanego przez rodzinę.
Wypadek balonu na gorące powietrze w Meksyku, który miał miejsce w pobliżu stanowiska archeologicznego Teotihuacán, skutkował śmiercią małżeństwa i poważnymi obrażeniami ich córki. Ofiarami byli José Nolasco, w wieku 50 lat, i jego żona Viridiana Becerril, która obchodziła swoje 38. urodziny. Ich córka, Regina, doznała poparzeń i złamała rękę. Świętowanie urodzin miało być niespodzianką w formie lotu balonem, zorganizowanego przez rodzinę.
Do poważnego wypadku doszło na trasie czwartego etapu wyścigu Tour of the Alps. Media obiegł drastyczny filmik, na którym reprezentant Australii Chris Harper traci panowanie nad swoim sprzętem i uderza ciałem o chodnik. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii, bowiem kask prawdopodobnie uchronił 29-letniego zawodnika od najgorszego.
Do poważnego wypadku doszło na trasie czwartego etapu wyścigu Tour of the Alps. Media obiegł drastyczny filmik, na którym reprezentant Australii Chris Harper traci panowanie nad swoim sprzętem i uderza ciałem o chodnik. Mało brakowało, a doszłoby do tragedii, bowiem kask prawdopodobnie uchronił 29-letniego zawodnika od najgorszego.