Niespełniony Darwin.
Chłopak chciał zdążyć na autobus i bez namysłu wbiegł na jezdnię prosto pod samochód. Choć samochód poruszał się z małą prędkością, siła uderzenia była ogromna.
Chłopak chciał zdążyć na autobus i bez namysłu wbiegł na jezdnię prosto pod samochód. Choć samochód poruszał się z małą prędkością, siła uderzenia była ogromna.
Można powiedzieć, że całkiem szczęśliwe zakończenie
Selekcja naturalna w najlepszym wydaniu
To najgorsi przestępcy roku?
Karma wróciła niemal natychmiast. To będzie dotkliwa nauczka
Karma wróciła niemal natychmiast. To będzie dotkliwa nauczka
Ledwo zdążył...
Pomyślałem: „cóż, przynajmniej wycofał się na przyzwoitą odległość…”!
Pomyślałem: „cóż, przynajmniej wycofał się na przyzwoitą odległość…”!
I bardzo szybko tego pożałował...