Awaria w rozlewni gazu w Głogowie (woj. dolnośląskie) szybko wymknęła się spod kontroli. Niedoświadczony pracownik pogorszył tylko sytuację, robiąc coś niewiarygodnie lekkomyślnego. Skutek pojawiła się natychmiast - doszło do potężnej eksplozji i cały magazyn wypełnia się ogniem. Wyzwalaczem była opalarka!
Awaria w rozlewni gazu w Głogowie (woj. dolnośląskie) szybko wymknęła się spod kontroli. Niedoświadczony pracownik pogorszył tylko sytuację, robiąc coś niewiarygodnie lekkomyślnego. Skutek pojawiła się natychmiast - doszło do potężnej eksplozji i cały magazyn wypełnia się ogniem. Wyzwalaczem była opalarka!
Próg zwalniający zadziałał - rowerzysta zwolnił.
Nagroda Darwina trafia do...
Kup 1 pochówek, a 6 otrzymasz gratis
Chyba więcej nie powtórzy takiego numeru.
Mężczyzna zginął na miejscu. Do wypadku doszło, gdy - podczas mycia słonia - mężczyzna chciał kijem zmusić go, aby się położył.
Mężczyzna zginął na miejscu. Do wypadku doszło, gdy - podczas mycia słonia - mężczyzna chciał kijem zmusić go, aby się położył.
Z taką wagą go uniosło? Fiu fiu!
To, co słychać to łuk elektryczny pomiędzy uszkodzonymi kablami. Powtarzające się wyładowania to automatyczne zabezpieczenia sieci próbujące automatycznie przywrócić do działania maksymalny obszar sieci, a odciąć tylko minimalną część, na którą wpływa uszkodzenie
To, co słychać to łuk elektryczny pomiędzy uszkodzonymi kablami. Powtarzające się wyładowania to automatyczne zabezpieczenia sieci próbujące automatycznie przywrócić do działania maksymalny obszar sieci, a odciąć tylko minimalną część, na którą wpływa uszkodzenie
Pewnie jest przyzwyczajona do takich rzeczy. Tak można poznać profesjonalistów
Pewnie jest przyzwyczajona do takich rzeczy. Tak można poznać profesjonalistów
Chciał się popisać przed Panią redaktor i nie pykło