Do celi, w której przebywał oskarżony, 15 grudnia wtargnęli więźniowie z zakrytymi twarzami. Stoykov został przez nich dotkliwie pobity. Nie wiadomo jak poważny jest jego stan, jednak obrażenia musiały być znaczne, ponieważ konieczna była interwencja służb medycznych. Według relacji śledczych
Do celi, w której przebywał oskarżony, 15 grudnia wtargnęli więźniowie z zakrytymi twarzami. Stoykov został przez nich dotkliwie pobity. Nie wiadomo jak poważny jest jego stan, jednak obrażenia musiały być znaczne, ponieważ konieczna była interwencja służb medycznych. Według relacji śledczych
Chłop miał na tyle jaja że dodał swój filmik ku przestrodze! On sam doskonale wie co się stało i że zawalił!
Chłop miał na tyle jaja że dodał swój filmik ku przestrodze! On sam doskonale wie co się stało i że zawalił!
Akcja od 0:55
Czasem niewinna zabawa może skończyć się tragicznie. Niewiele brakowało, aby tak się stało i tym razem. Dwójka dzieci bawiła się przy kanale, gdy nagle jedno z nich wpadło do wody. Przez pewien czas ledwo utrzymywało się na wodzie i właściwie w ostatniej chwili zauważył je kurier, który przejeżdżał na skuterze. Po chwili zastanowienia pomógł dziecku wydostać się z wody. Wielki szacunek dla tego Pana.
Czasem niewinna zabawa może skończyć się tragicznie. Niewiele brakowało, aby tak się stało i tym razem. Dwójka dzieci bawiła się przy kanale, gdy nagle jedno z nich wpadło do wody. Przez pewien czas ledwo utrzymywało się na wodzie i właściwie w ostatniej chwili zauważył je kurier, który przejeżdżał na skuterze. Po chwili zastanowienia pomógł dziecku wydostać się z wody. Wielki szacunek dla tego Pana.
35-latek postanowił pomalować przydomowy garaż. Nie chciało mu się jednak poświęcać na to zbyt wiele czasu ani męczyć się machaniem pędzlem. Postanowił, że użyje pojemników z farbą w aerozolu, którą rozprowadzić miał wybuch materiałów pirotechnicznych. Eksplozja była silna, wyrwała drzwi, które uderzyły w mężczyznę. We wtorek wieczorem trafił na ostry dyżur do szpitala w Zgorzelcu.
35-latek postanowił pomalować przydomowy garaż. Nie chciało mu się jednak poświęcać na to zbyt wiele czasu ani męczyć się machaniem pędzlem. Postanowił, że użyje pojemników z farbą w aerozolu, którą rozprowadzić miał wybuch materiałów pirotechnicznych. Eksplozja była silna, wyrwała drzwi, które uderzyły w mężczyznę. We wtorek wieczorem trafił na ostry dyżur do szpitala w Zgorzelcu.
Tylko dla osób o mocnych nerwach!
Bariera, którą testowano, miała powstrzymać ewentualnego zamachowca, kierującego autem ciężarowym. W tę rolę wcielił się 48-letni kierowca. Mężczyzna usiadł za kierownicą auta marki MAN i uderzył w zaporę przy prędkości około 50 km/h. Przy uderzeniu w barierę zniszczona została prawie cała kabina, a kierowca został ciężko ranny. Został przetransportowany helikopterem do szpitala.
Sprawą zainteresowała się prokuratura, ponieważ testy odbywały się nielegalnie. Przede wszystkim: wybrano teren publiczny, a do przeprowadzenia testów w takim miejscu wymagane jest zgłoszenie tego faktu policji. Firma organizująca próby tego jednak nie uczyniła i musi się liczyć z konsekwencjami. Co więcej, całe przedsięwzięcie było amatorskie – zgodnie z przepisami za kierownicą ciężarówki nie mógł siadać człowiek, a do testów powinno zostać wykorzystane specjalne urządzenie.
Bariera, którą testowano, miała powstrzymać ewentualnego zamachowca, kierującego autem ciężarowym. W tę rolę wcielił się 48-letni kierowca. Mężczyzna usiadł za kierownicą auta marki MAN i uderzył w zaporę przy prędkości około 50 km/h. Przy uderzeniu w barierę zniszczona została prawie cała kabina, a kierowca został ciężko ranny. Został przetransportowany helikopterem do szpitala. Sprawą zainteresowała się prokuratura, ponieważ testy odbywały się nielegalnie. Przede wszystkim: wybrano teren publ...
Kuzbas, Syberia. BiełAZ 75710 to największe na świecie wozidło sztywno-ramowe produkowane na Białorusi, wykorzystywane w kopalniach odkrywkowych, zdolne przewieźć 450 ton ładunku; silnik o mocy 3382 kW (4600 KM) napędza alternator, który wytwarza prąd do silnika elektrycznego napędzającego koła.
Kuzbas, Syberia. BiełAZ 75710 to największe na świecie wozidło sztywno-ramowe produkowane na Białorusi, wykorzystywane w kopalniach odkrywkowych, zdolne przewieźć 450 ton ładunku; silnik o mocy 3382 kW (4600 KM) napędza alternator, który wytwarza prąd do silnika elektrycznego napędzającego koła.
Geirangerfjord, Norwegia. Miało być kozacko ale nie wyszło