Oczywiście nie przeżył ... miał szybką i nawet prawdopodobnie bezbolesną śmierć z tego powodu iż temperatura stopionego metalu od razu wypaliła mu połączenia nerwowe w takich sytuacjach czuje się chyba paradoksalnie zimno.. był w szoku przez kilka sekund w międzyczasie wyparowując jako brzydko pachnący obłok spalonego mięsa
Oczywiście nie przeżył ... miał szybką i nawet prawdopodobnie bezbolesną śmierć z tego powodu iż temperatura stopionego metalu od razu wypaliła mu połączenia nerwowe w takich sytuacjach czuje się chyba paradoksalnie zimno.. był w szoku przez kilka sekund w międzyczasie wyparowując jako brzydko pachnący obłok spalonego mięsa
To był imponująco zły cios
Kierujący samochodem marki volkswagen 34-letni mieszkaniec Trzcianki, zjechał na prawe pobocze drogi, a następnie uderzył w drzewo. Mimo reanimacji, niestety mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia. W samochodzie był też pies, którego też nie udało się uratować.
Kierujący samochodem marki volkswagen 34-letni mieszkaniec Trzcianki, zjechał na prawe pobocze drogi, a następnie uderzył w drzewo. Mimo reanimacji, niestety mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia. W samochodzie był też pies, którego też nie udało się uratować.
Kierowca był trzeźwy. Przyczyny wypadku wyjaśniają policjanci. Niepotwierdzone doniesienia mówią o tym, że nastolatka mogła zostać wepchnięta pod autobus w wyniku bójki.
Kierowca był trzeźwy. Przyczyny wypadku wyjaśniają policjanci. Niepotwierdzone doniesienia mówią o tym, że nastolatka mogła zostać wepchnięta pod autobus w wyniku bójki.
Metalowy zbiornik odleciał i rykoszetem uderzył w głowę 42-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.
Metalowy zbiornik odleciał i rykoszetem uderzył w głowę 42-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.
Awaria prawej tylnej opony w Daytona podczas wyścigu PCA 2015. Samochód to Porsche 997 RSR prowadzony przez kierowcę Autometrics Motorsports, Cory'ego Friedmana.
Awaria prawej tylnej opony w Daytona podczas wyścigu PCA 2015. Samochód to Porsche 997 RSR prowadzony przez kierowcę Autometrics Motorsports, Cory'ego Friedmana.
To nie był dobry pomysł...
Grubo :O
Mimo asekuracji ciężka sztanga osunęła się i wylądowała na jego karku, łamiąc szyję. Stojący za nim mężczyzna był bezradny i nie zdążył powstrzymać nieszczęśliwego splotu zdarzeń. Całe tragiczne zdarzenie zostało nagrane
Mimo asekuracji ciężka sztanga osunęła się i wylądowała na jego karku, łamiąc szyję. Stojący za nim mężczyzna był bezradny i nie zdążył powstrzymać nieszczęśliwego splotu zdarzeń. Całe tragiczne zdarzenie zostało nagrane
Wciąż nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie robią tak głupie rzeczy
Wciąż nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie robią tak głupie rzeczy