Z tym sędzią lepiej nie zadzierać
Denis Labryga po awanturze z Denisem Załęckim na Clout MMA
Denis Labryga po awanturze z Denisem Załęckim na Clout MMA
Dobrze, że na meczu jest VAR. Przynajmniej ktoś ogląda na telewizorze kobiecą piłkę nożną.
Dobrze, że na meczu jest VAR. Przynajmniej ktoś ogląda na telewizorze kobiecą piłkę nożną.
Niesamowita sprawność fizyczna jak na ten wiek
Najpierw jednemu z zawodników nie spodobało się zachowanie sędziego, którego zaczął popychać, gdy ten postanowił wyciągnąć za to żółtą kartkę próbował go uderzyć kapitan drużyny.
W tym momencie sędzia zaczął uciekać. Za nim biegli piłkarze, którzy byli powstrzymywani przez zawodników przeciwnej drużyny. Gdy sędzia zbiegł z boiska i zakończył spotkanie po 21 minutach we wściekłość wpadli pozostali zawodnicy, którzy starali się pobić sędziego. Udało mu się uciec na pobliski parking skąd już nie wrócił.
Najpierw jednemu z zawodników nie spodobało się zachowanie sędziego, którego zaczął popychać, gdy ten postanowił wyciągnąć za to żółtą kartkę próbował go uderzyć kapitan drużyny. W tym momencie sędzia zaczął uciekać. Za nim biegli piłkarze, którzy byli powstrzymywani przez zawodników przeciwnej drużyny. Gdy sędzia zbiegł z boiska i zakończył spotkanie po 21 minutach we wściekłość wpadli pozostali zawodnicy, którzy starali się pobić sędziego. Udało mu się uciec na pobliski parking skąd już nie...
Nigdy nie ciesz się ze zwycięstwa zbyt wcześnie
Po 30 sekund dla gracza, tu nie ma się co zastanawiać, tu trzeba napierd*lać.
Po 30 sekund dla gracza, tu nie ma się co zastanawiać, tu trzeba napierd*lać.
Puść wideo i zamknij oczy, kogo słyszysz?
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w trakcie meczu austriackiej Bundesligi, w którym BW Linz podjęło Salzburg. Napastnik gości Petar Ratkov zdobył najszybszą bramkę w historii rozgrywek. Bramkę, która zostanie zapamiętana na lata. Ale i bramkę, która według obowiązujących przepisów nie powinna zostać zaliczona.
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w trakcie meczu austriackiej Bundesligi, w którym BW Linz podjęło Salzburg. Napastnik gości Petar Ratkov zdobył najszybszą bramkę w historii rozgrywek. Bramkę, która zostanie zapamiętana na lata. Ale i bramkę, która według obowiązujących przepisów nie powinna zostać zaliczona.
„Jeszcze raz mi krzykniesz!”. Oglądający zwrócili uwagę na chaos i wielokrotny brak respektu względem prowadzącej spotkanie pani sędzi.
„Jeszcze raz mi krzykniesz!”. Oglądający zwrócili uwagę na chaos i wielokrotny brak respektu względem prowadzącej spotkanie pani sędzi.