To zdarzyło się w Malezji, a Ci ludzie są marynarzami Królewskiej Marynarki Wojennej Malezji
To zdarzyło się w Malezji, a Ci ludzie są marynarzami Królewskiej Marynarki Wojennej Malezji
Zrób krok daleko, a to będzie twój ostatni oddech
Wygląda imponująco, ale mam nadzieję, że diody LED nie będą zbyt gorące. Tego typu instalacje są bardzo ryzykowne i często prowadzą do pożaru
Wygląda imponująco, ale mam nadzieję, że diody LED nie będą zbyt gorące. Tego typu instalacje są bardzo ryzykowne i często prowadzą do pożaru
Można by tym wieloryba upolować...
Warto dodać, że wszystkie osoby, które obserwowały lądowanie z plaży, przebywały tam nielegalnie. Służby już dawno umieściły w pobliżu informacje, że przebywanie na tej części plaży jest nielegalne ze względu na pobliski pas startowy i niski pułap lotu samolotów. Jednak jak widać na nagraniu, fanów mocnych wrażeń nadal nie brakuje.
Warto dodać, że wszystkie osoby, które obserwowały lądowanie z plaży, przebywały tam nielegalnie. Służby już dawno umieściły w pobliżu informacje, że przebywanie na tej części plaży jest nielegalne ze względu na pobliski pas startowy i niski pułap lotu samolotów. Jednak jak widać na nagraniu, fanów mocnych wrażeń nadal nie brakuje.
Nagranie z kamery GoPro ukazujące moment porwania dwóch narciarzy przez lawinę w słowackich Tatrach Wysokich. Sytuacja miała miejsce 10 maja 2022 roku pod Baranimi Rogami. Ojciec i syn podczas zjazdu na nartach uruchomili lawinę i spadli z nią około 150 metrów. Ojciec doznał wielu obrażeń pleców, biodra i uda, synowi nic się nie stało. Tam, gdzie się zatrzymali, nie było zasięgu żadnej sieci, więc chłopiec zszedł do Schroniska Téryego i poinformował o zdarzeniu.
Film zamieszczony ku przestrodze za zgodą uczestników wypadku.
Nagranie z kamery GoPro ukazujące moment porwania dwóch narciarzy przez lawinę w słowackich Tatrach Wysokich. Sytuacja miała miejsce 10 maja 2022 roku pod Baranimi Rogami. Ojciec i syn podczas zjazdu na nartach uruchomili lawinę i spadli z nią około 150 metrów. Ojciec doznał wielu obrażeń pleców, biodra i uda, synowi nic się nie stało. Tam, gdzie się zatrzymali, nie było zasięgu żadnej sieci, więc chłopiec zszedł do Schroniska Téryego i poinformował o zdarzeniu. Film zamieszczony ku przestrod...
Te domeczki to je te tornado roznosi jak domki z kart
O niewiarygodnym szczęściu może mówić 19-letni Aldi Novel Adilang z Manado, indonezyjskiego, znajdującego się na północnym wybrzeżu wyspy Celebes. Nastolatek pracował samotnie na "rompongu" czyli pływającej chacie rybackiej. Niestety, silny wiatr zerwał cumy i porwał prowizoryczną chatkę w głąb oceanu. Nastolatek został znaleziony dopiero po 49 dniach od tego wydarzenia.
O niewiarygodnym szczęściu może mówić 19-letni Aldi Novel Adilang z Manado, indonezyjskiego, znajdującego się na północnym wybrzeżu wyspy Celebes. Nastolatek pracował samotnie na "rompongu" czyli pływającej chacie rybackiej. Niestety, silny wiatr zerwał cumy i porwał prowizoryczną chatkę w głąb oceanu. Nastolatek został znaleziony dopiero po 49 dniach od tego wydarzenia.
Tak się dzieje, gdy jesteś jedyną łodzią rybacką na dużym obszarze.
Tak się dzieje, gdy jesteś jedyną łodzią rybacką na dużym obszarze.