Wrak samolotu na dnie Morza Czerwonego to prawdziwa gratka dla podwodnych fotografów. Został on zatopiony celowo, aby przyciągać turystów
Wrak samolotu na dnie Morza Czerwonego to prawdziwa gratka dla podwodnych fotografów. Został on zatopiony celowo, aby przyciągać turystów
Nagrania pokazują także to, co widzi pilot
To było niesamowite
Autor nagrania tak relacjonował przebieg:
„Byliśmy na całodniowej wyprawie na wyspie Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej z naszymi dronami długiego zasięgu (które sami zbudowaliśmy), mając nadzieję na uzyskanie kilku ładnych ujęć filmowych. Kilka dni wcześniej wydano ostrzeżenie o >ciężkim zagrożeniu lawinowym<, ale wydawało się, że sytuacja się uspokoiła."
Autor nagrania tak relacjonował przebieg: „Byliśmy na całodniowej wyprawie na wyspie Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej z naszymi dronami długiego zasięgu (które sami zbudowaliśmy), mając nadzieję na uzyskanie kilku ładnych ujęć filmowych. Kilka dni wcześniej wydano ostrzeżenie o >ciężkim zagrożeniu lawinowym<, ale wydawało się, że sytuacja się uspokoiła."
Szach mat dla płaskoziemców
Albo robił sporo podejść do tego numeru, albo to ciemnoskóry Jezus.
Albo robił sporo podejść do tego numeru, albo to ciemnoskóry Jezus.
Pogoda nie ma litości dla USA.
Z pewnością nie była najtańsza, ale osoba, która kiedykolwiek odczuła głód i miała ochotę na pizzę, będzie w stanie to zrozumieć. Chyba dostawca zasłużył na spory napiwek
Z pewnością nie była najtańsza, ale osoba, która kiedykolwiek odczuła głód i miała ochotę na pizzę, będzie w stanie to zrozumieć. Chyba dostawca zasłużył na spory napiwek
Alexander Martinez Gomez został zastrzelony przez policję w meksykańskim stanie Oaxaca. 16-latek był wielkim fanem piłki nożnej. Z tego powodu rodzina i przyjaciele zorganizowali mu nietypowy pogrzeb. Swoją ostatnią bramkę w życiu chłopiec strzelił leżąc już w trumnie.
Alexander Martinez Gomez został zastrzelony przez policję w meksykańskim stanie Oaxaca. 16-latek był wielkim fanem piłki nożnej. Z tego powodu rodzina i przyjaciele zorganizowali mu nietypowy pogrzeb. Swoją ostatnią bramkę w życiu chłopiec strzelił leżąc już w trumnie.
Żołnierz strzelał sobie w usta z karabinu i wypluwa łuski, twierdząc, że jest niezwyciężony i jest gotowy za wszelką cenę chronić prezydenta kraju
Żołnierz strzelał sobie w usta z karabinu i wypluwa łuski, twierdząc, że jest niezwyciężony i jest gotowy za wszelką cenę chronić prezydenta kraju