Z miejsca ku pamięci ofiar piątkowego zamachu terrorystycznego pod Moskwą jedna z kobiet próbowała ukraść złożone przez mieszkańców kwiaty i zabawki. Nie zmieniła swojego podejścia nawet pomimo zdecydowanej reakcji świadków.
Z miejsca ku pamięci ofiar piątkowego zamachu terrorystycznego pod Moskwą jedna z kobiet próbowała ukraść złożone przez mieszkańców kwiaty i zabawki. Nie zmieniła swojego podejścia nawet pomimo zdecydowanej reakcji świadków.
Skatowani podejrzani aresztowani przez sąd. Rozprawy nie były jawne. Moskwa wysłała w świat jeden obraz: pobitych i skatowanych mężczyzn.
Skatowani podejrzani aresztowani przez sąd. Rozprawy nie były jawne. Moskwa wysłała w świat jeden obraz: pobitych i skatowanych mężczyzn.
Protest przeciwko rozważanym przez resort oświaty zmianom w szkołach mniejszości narodowych, a także przeciw kontrowersyjnym zachowaniom wicemera Wilna względem szkół z nielitewskim językiem nauczania.
Protest przeciwko rozważanym przez resort oświaty zmianom w szkołach mniejszości narodowych, a także przeciw kontrowersyjnym zachowaniom wicemera Wilna względem szkół z nielitewskim językiem nauczania.
– Co robiłeś w Crocusie? (nazwa centrum handlowego, gdzie doszło do zamachu)
Niezrozumiałe słowa, prawdopodobnie mężczyzna mówi: zastrzeliłem.
– Co? Zastrzeliłeś?
– Tak.
– Kogo?
– Ludzi.
– Dlaczego? Postawcie go, proszę...
– Dla pieniędzy.
– Dla pieniędzy? Ile pieniędzy?
– Pół miliona.
– Pół miliona czego?
– Pół miliona rubli (to ok. 21 tys. zł. - red.)
– Od kogo je dostałeś?
– Jeszcze nie dostałem. Połowę dostałem?
– Gdzie dostałeś?
– Na kartę.
– Gdzie jest ta karta?
– Zabrali całą odzież. Nie zdążyli...
– Skąd wzięliście broń?
– Oni sami dostarczyli.
– Jacy oni?
– Nie wiem. Na Telegramie napisali. Bez imienia, bez nazwiska, bez niczego.
– A jak cię znaleźli? Ty sam ich szukałeś?
– Nie, oni do mnie napisali.
– A dlaczego oni do ciebie napisali?
– Nie wiem. Słyszałem tam... (niezrozumiałe słowo).
– No jak to tak? Zaproponowali, po prostu tak zbijać ludzi? Po prostu tak nie proponują nikomu zabijać ludzi?
– Nie, ja na telegramie lekcji słuchałem (prawdopodobnie chodzi o wykłady islamskich radykałów — red.) Lekcji, lekcji, lekcji...
– Przewodnika (duchowego - red.) słuchałeś?
– Tak.
– I on do ciebie napisał?
– Jego pomocnik do mnie napisał.
– Jego pomocnik, jak się nazywa?
– Nie wiem. Bez imienia, bez imienia, bez niczego.
– Kiedy on do ciebie napisał?
– On gdzieś miesiąc temu.
– Co on napisał konkretnie?
– On napisał, wkrótce, gdzieś tam... milion rubli obiecał.
– Co? Od czego on zaczął? Co on ci powiedział? Co trzeba zrobić?
– Po prostu się zaoferował na początku.
– Co proponował?
– Potem mi zaproponowali? Ja zgodziłem się.
– Co zaproponował?
– Pieniądze zaproponował.
– Pieniądze zaproponował? Za co? Co zaproponował? Konkretnie...
– Za pieniądze zaproponował, że takie rzeczy zrobię.
– Jakie rzeczy? Konkrety...
– Zabójstwo.
– Co? Kogo (miałeś) zabić?
– Na miejscu, wszystko wyjaśnią.
– Oni powiedzieli konkretnie, kogo zabić?
– Ludzi.
– Jakich?
– Bez różnicy, tam przyjdzie i powie. Zrobi to, to, to...
– Chodzić i zabijać?
– Stop, stop. Jeszcze raz, imię i ojciec, data urodzenia...
Potem pada nazwisko i data urodzenia zatrzymanego.
– Co robiłeś w Crocusie? (nazwa centrum handlowego, gdzie doszło do zamachu) Niezrozumiałe słowa, prawdopodobnie mężczyzna mówi: zastrzeliłem. – Co? Zastrzeliłeś? – Tak. – Kogo? – Ludzi. – Dlaczego? Postawcie go, proszę... – Dla pieniędzy. – Dla pieniędzy? Ile pieniędzy? – Pół miliona. – Pół miliona czego? – Pół miliona rubli (to ok. 21 tys. zł. - red.) – Od kogo je dostałeś? – Jeszcze nie dostałem. Połowę dostałem? – Gdzie dostałeś? – Na kartę. –...
Nagranie z miejsca zatrzymania jednego z podejrzanych. Leżącemu na brzuchu, skrępowanemu mężczyźnie jeden z żołnierzy odcina kawałek ucha i zmusza, żeby go zjadł. Kiedy podejrzany wypluwa, dostaje pięścią w głowę.
Nagranie z miejsca zatrzymania jednego z podejrzanych. Leżącemu na brzuchu, skrępowanemu mężczyźnie jeden z żołnierzy odcina kawałek ucha i zmusza, żeby go zjadł. Kiedy podejrzany wypluwa, dostaje pięścią w głowę.
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, bo był pod wpływem alkoholu i nie posiadał prawa jazdy.
Chciał uniknąć kontroli drogowej. Został złapany i trafił do aresztu.
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, bo był pod wpływem alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Chciał uniknąć kontroli drogowej. Został złapany i trafił do aresztu.
"Patrz, zaraz uderzy!". Niecodzienny widok za swoimi oknami mogli zobaczyć mieszkańcy Sosnowca. Olbrzymi balon przeleciał tuż obok bloków jednego z osiedli. Pierwsza zarejestrowana próba ucieczki z Sosnowca?
"Patrz, zaraz uderzy!". Niecodzienny widok za swoimi oknami mogli zobaczyć mieszkańcy Sosnowca. Olbrzymi balon przeleciał tuż obok bloków jednego z osiedli. Pierwsza zarejestrowana próba ucieczki z Sosnowca?
Od czasu rosyjskiej napaści na Ukrainę kobieta ze swoim dzieckiem przebywa w Polsce. Znalazła tutaj schronienie przed wojną, ale nie przed ludzką agresją. Ukrainka po polsku opowiada, jak doświadcza dyskryminacji i szowinistycznych ataków ze strony niektórych Polaków.
Od czasu rosyjskiej napaści na Ukrainę kobieta ze swoim dzieckiem przebywa w Polsce. Znalazła tutaj schronienie przed wojną, ale nie przed ludzką agresją. Ukrainka po polsku opowiada, jak doświadcza dyskryminacji i szowinistycznych ataków ze strony niektórych Polaków.
Zdarzenie w Moskwie powinno nas nauczyć jednego. ISIS nie śpi, jest aktywne i z łatwością dostali się na nasz kontynent. Tym bardziej nasza granica powinna być szczelna, a każdy składający wniosek o azyl winien czekać na jego rozpatrzenie w zamkniętym ośrodku straży granicznej.
Zdarzenie w Moskwie powinno nas nauczyć jednego. ISIS nie śpi, jest aktywne i z łatwością dostali się na nasz kontynent. Tym bardziej nasza granica powinna być szczelna, a każdy składający wniosek o azyl winien czekać na jego rozpatrzenie w zamkniętym ośrodku straży granicznej.
To naprawdę przykre, że cierpią kolejni niewinni ludzie
To naprawdę przykre, że cierpią kolejni niewinni ludzie