Dostaniesz mandat z paragrafu 'obywatel stoi w urzędzie bez celu'. Bareja z grobu się śmieje.
Dostaniesz mandat z paragrafu 'obywatel stoi w urzędzie bez celu'. Bareja z grobu się śmieje.
Morawiecki zakłada maseczkę pod publiczkę.
Ten "policjant" zachowuje się tak jak uczeń, który nic nie wie i jest przepytywany pod tablicą przez nauczycielkę. To jest nieprawdopodobne, jacy ludzie pracują w policji.
Ten "policjant" zachowuje się tak jak uczeń, który nic nie wie i jest przepytywany pod tablicą przez nauczycielkę. To jest nieprawdopodobne, jacy ludzie pracują w policji.
Bardzo dobrze ich pojechał - to mundurowe towarzystwo trzeba na krótkiej smyczy trzymać i mieć jaja po prostu odejść jak w tym filmiku. Inna sprawa czy maski są potrzebne czy nie. Chodzi o fakt że nakaz ich noszenia jest nielegalny i każdy powinien o tym wiedzieć, a nie bać się tego kartonowego kraju z takimi ciulami w śmiesznych mundurach.
Bardzo dobrze ich pojechał - to mundurowe towarzystwo trzeba na krótkiej smyczy trzymać i mieć jaja po prostu odejść jak w tym filmiku. Inna sprawa czy maski są potrzebne czy nie. Chodzi o fakt że nakaz ich noszenia jest nielegalny i każdy powinien o tym wiedzieć, a nie bać się tego kartonowego kraju z takimi ciulami w śmiesznych mundurach.
Niech ktoś mi powie że to normalne, milicjanci zamiast zajmować się poważnymi sprawami latają jak pacynki na sznureczkach, jakim smutnym człowiekiem trzeba być żeby zgadzać się i robić takie rzeczy.
Białoruś - wersja pisowska
Niech ktoś mi powie że to normalne, milicjanci zamiast zajmować się poważnymi sprawami latają jak pacynki na sznureczkach, jakim smutnym człowiekiem trzeba być żeby zgadzać się i robić takie rzeczy. Białoruś - wersja pisowska
22 grudnia premier Mateusz Morawiecki odwiedził Urząd Miejski w Rudzie Śląskiej. Kilka minut przed jego przyjazdem wobec dwóch kobiet interweniowała straż miejska. Jedną z nich była dziennikarka Marta Gniłka-Jastrzębska, która całkiem dobrze zna prawo.
22 grudnia premier Mateusz Morawiecki odwiedził Urząd Miejski w Rudzie Śląskiej. Kilka minut przed jego przyjazdem wobec dwóch kobiet interweniowała straż miejska. Jedną z nich była dziennikarka Marta Gniłka-Jastrzębska, która całkiem dobrze zna prawo.
Piękny przykład jak władza jest nietykalna i nastawiła ludzi przeciwko siebie...
Piękny przykład jak władza jest nietykalna i nastawiła ludzi przeciwko siebie...
Zwrocie uwagę na typa który przez cały czas idzie z podniesionymi rękami w geście braku uzbrojenia i złych intencji.
Ten człowiek jest pod koniec filmu wyłapany jako słaba i przewidywalna jednostka, wiedzą, że nic złego im nie zrobi i przez to jest łatwym celem.
Wszelkie udane rewolucje na świecie były nagłe, gwałtowne i nieprzewidywalne, bo tylko dzięki temu można być o krok przed działaniami rządzących, którzy dopasowują na bieżąco teatr wydarzeń, do tego co dzieje się na świece, czy lokalnym podwórku.
Rewolucja niesie za sobą ofiary i przytłacza swoją gwałtownością, ale za jakiś czas tylko to pozostanie w świecie gotowanych żab.
Zwrocie uwagę na typa który przez cały czas idzie z podniesionymi rękami w geście braku uzbrojenia i złych intencji. Ten człowiek jest pod koniec filmu wyłapany jako słaba i przewidywalna jednostka, wiedzą, że nic złego im nie zrobi i przez to jest łatwym celem. Wszelkie udane rewolucje na świecie były nagłe, gwałtowne i nieprzewidywalne, bo tylko dzięki temu można być o krok przed działaniami rządzących, którzy dopasowują na bieżąco teatr wydarzeń, do tego co dzieje się na świece, czy lokal...
Radca prawny Anna Kubala opublikowała dzisiaj na swoim profilu Facebook nagranie z komisariatu policji. Radczyni twierdzi, że nagranie zostało wykonane w Białołęce, gdzie składała skargę. Po czynnościach policjant zwrócił uwagę na brak maseczki.
"Zostałam pobita przez policjanta na komendzie Białołęka. Następnie po wyrwaniu telefonu pozbawiona wolności, znieważana, zastraszana, popychana. Krzyczałam o pomoc i usłyszałam: "I co? myślisz, że ktoś ci tu pomoże". Na korytarzu było 15-20 policjantów, którzy wyszli jak zaczęłam krzyczeć o pomoc" - czytamy na profilu w mediach społecznościowych.
"Myślicie, że pomogli? Nie! Wyszli aby podgrzewać sytuację, szydzić i mieć ubaw. Nikt z tych "dżentelmenów" mi nie pomógł. Znęcano się nade mną na korytarzu około 20-30 min" - relacjonuje.
Radca prawny Anna Kubala opublikowała dzisiaj na swoim profilu Facebook nagranie z komisariatu policji. Radczyni twierdzi, że nagranie zostało wykonane w Białołęce, gdzie składała skargę. Po czynnościach policjant zwrócił uwagę na brak maseczki. "Zostałam pobita przez policjanta na komendzie Białołęka. Następnie po wyrwaniu telefonu pozbawiona wolności, znieważana, zastraszana, popychana. Krzyczałam o pomoc i usłyszałam: "I co? myślisz, że ktoś ci tu pomoże". Na korytarzu było 15-20 policjan...
Ciekawe jak to będzie w Niemczech. Po wyborach niby ma być restrykcyjnej, ale coś ludzie tak się dawać nie chcą. Oby umieli się postawić :)
Ciekawe jak to będzie w Niemczech. Po wyborach niby ma być restrykcyjnej, ale coś ludzie tak się dawać nie chcą. Oby umieli się postawić :)