I niestety takich kurwi jest coraz więcej na drogach. W zasadzie już co trzeci szybki.
Wyprzedzasz TIR-a lewym pasem jadąc te swoje 140 km/h i taki kurw ci siądzie na zderzak, 3 m odstępu. Chowa ci się nawet w obrysie samochodu, w martwym polu. A wcześniej ledwo go w lusterku było widać. Nie wiesz czy uciekać na pas zieleni czy dociskać do 180, co i tak jest zbyt wolne dla kurwia, bo on może 193 km/h wycisnąć na noPb 100 oktan premium w promocji. Strach dotknąć hamulca gdyby coś na jezdni leżało, bo ci wjedzie w zad. I nigdy nie wiesz czy za kierownicą siedzi tylko frustrat czy już psychol, co cię będzie chciał nauczyć dyscypliny, stając dęba przed tobą. Z pewnością natomiast siedzi debil, bo cisnąć w odstępie 3 m za kimś oznacza dla mnie przymiarkę do nieplanowanego samobójstwa. I debil widzi, że czasem po prostu się nie pospieszysz, bo przed tobą też coś jedzie i wyprzedza. A że trzyma się dystans tych 40-50 m - dla debila to pusta przestrzeń. Masz jechać równo z TIR-em albo żegnać się ze światem, bo kurw ma fazę na zamknięcie szafy. A już nie daj Bóg jechać 120 km/h. To cię językiem łaskocze po rejestracji.
Co się z tymi ludźmi zaczęło dziać? Brak im instynktu samozachowawczego czy zwyczajnie po ludzku to troglodyci?
I niestety takich kurwi jest coraz więcej na drogach. W zasadzie już co trzeci szybki. Wyprzedzasz TIR-a lewym pasem jadąc te swoje 140 km/h i taki kurw ci siądzie na zderzak, 3 m odstępu. Chowa ci się nawet w obrysie samochodu, w martwym polu. A wcześniej ledwo go w lusterku było widać. Nie wiesz czy uciekać na pas zieleni czy dociskać do 180, co i tak jest zbyt wolne dla kurwia, bo on może 193 km/h wycisnąć na noPb 100 oktan premium w promocji. Strach dotknąć hamulca gdyby coś na jezdni leżał...
W sumie ciekawa opcja.
Fajnie, fajnie, szkoda, że któraś z lin nie postanowiła pęknąć
Ja cię nie wpuszczę, ty mi zajedziesz. Czyli spotkanie dostawcy pizzy z taksówkarzem na poznańskich ulicach. Pojedynek cesarzów dróg.
Ja cię nie wpuszczę, ty mi zajedziesz. Czyli spotkanie dostawcy pizzy z taksówkarzem na poznańskich ulicach. Pojedynek cesarzów dróg.
Popularne zjawisko walki o klienta kosztem bezpieczeństwa innych uczestników drogi. Dojeżdżają do wypadków szybciej niż służby ratunkowe. Kiedy ktoś się za nich weźmie? Link do wypadku w powiązanych.
Popularne zjawisko walki o klienta kosztem bezpieczeństwa innych uczestników drogi. Dojeżdżają do wypadków szybciej niż służby ratunkowe. Kiedy ktoś się za nich weźmie? Link do wypadku w powiązanych.
Łącznie 5 znaków pionowych wyraźnie wskazujących, że jest przejście dla pieszych plus migająca żółty sygnał, żeby nikt tego nie przegapił. Dwa samochody stojące od dłuższej chwili by przepuścić pieszych, których wyraźnie widać wchodzących na przejście (w 3-4 s.), a ten ktoś za kierownicą bez zmniejszenia prędkości (a być może nawet zwiększając, bo wydaje mi się, że odległość między nim a nagrywającym wzrasta po zmianie pasa) zaczyna omijanie stojących samochodów. Gdy widzi pieszą, to zamiast odbić lekko w lewo (prawie na pewno udałoby się ją ominąć), skręca w prawo, żeby na pewno ją uderzyć. To już nie jest wypadek, tylko ewidenta próba zabójstwa. Masakra.
Łącznie 5 znaków pionowych wyraźnie wskazujących, że jest przejście dla pieszych plus migająca żółty sygnał, żeby nikt tego nie przegapił. Dwa samochody stojące od dłuższej chwili by przepuścić pieszych, których wyraźnie widać wchodzących na przejście (w 3-4 s.), a ten ktoś za kierownicą bez zmniejszenia prędkości (a być może nawet zwiększając, bo wydaje mi się, że odległość między nim a nagrywającym wzrasta po zmianie pasa) zaczyna omijanie stojących samochodów. Gdy widzi pieszą, to zamiast odb...
Niestety za późno zorientował się, że nie zatrzymał się na stopie
Niestety za późno zorientował się, że nie zatrzymał się na stopie
Zamiast hamulca, kierowca przez przypadek wcisnął gaz do dechy, wybił się na górce i przeskoczył przejeżdżające auto
Zamiast hamulca, kierowca przez przypadek wcisnął gaz do dechy, wybił się na górce i przeskoczył przejeżdżające auto
Samochodoza na końcu filmiku w ramach edukacji wyjaśnia przepisy ruchu drogowego
Samochodoza na końcu filmiku w ramach edukacji wyjaśnia przepisy ruchu drogowego
Duży samochód zabiera na spacer mniejszy