Podczas biegu na 10 km w Maine, Jesse Orach prowadził i około 100 metrów od mety upadł z powodu udaru słonecznego. Robert Gomez pomógł mu wstać i razem pobiegli do mety. "Czułem potrzebę, aby Jesse przekroczył linię mety przede mną, ponieważ uważam, że zasługuje na zwycięstwo" - powiedział Robert Gomez. I to jest prawdziwe fair play!
Podczas biegu na 10 km w Maine, Jesse Orach prowadził i około 100 metrów od mety upadł z powodu udaru słonecznego. Robert Gomez pomógł mu wstać i razem pobiegli do mety. "Czułem potrzebę, aby Jesse przekroczył linię mety przede mną, ponieważ uważam, że zasługuje na zwycięstwo" - powiedział Robert Gomez. I to jest prawdziwe fair play!
W ogóle się nie patyczkował z gościem, wziął go za bluzę i zwyczajnie wyciągnął z lokalu. Widać, że nie było tam żadnej dyskusji.
W ogóle się nie patyczkował z gościem, wziął go za bluzę i zwyczajnie wyciągnął z lokalu. Widać, że nie było tam żadnej dyskusji.
Facet umieścił w spiżarni wypchanego szopa pracza i rozsypał na podłodze trochę chipsów, po czym spokojnie czekał, żeby sfilmować reakcję swojej córki.
Facet umieścił w spiżarni wypchanego szopa pracza i rozsypał na podłodze trochę chipsów, po czym spokojnie czekał, żeby sfilmować reakcję swojej córki.
Dlatego na wojnie niczego się nie dotyka
Nawet nie ma się o co prawnie przyczepić do prankujących (jak dziwnie się to pisze). Prankują tylko złodziei, to raz, złodzieje z tego powodu cierpią – to dwa. Po trzecie nie robią nic, ale to dosłownie nic złodziejom – to złodzieje sami robią sobie krzywdę... Czyżby to był jedyny rodzaj pranków, który ma sens i nie ma niewinnych ofiar?
Nawet nie ma się o co prawnie przyczepić do prankujących (jak dziwnie się to pisze). Prankują tylko złodziei, to raz, złodzieje z tego powodu cierpią – to dwa. Po trzecie nie robią nic, ale to dosłownie nic złodziejom – to złodzieje sami robią sobie krzywdę... Czyżby to był jedyny rodzaj pranków, który ma sens i nie ma niewinnych ofiar?
Ja za taki numer zapewne dostałbym torebką w łeb
Aż go zamurowało.
"I tak zakończyłem jego przejmowanie Poznania" – mówi Western
"I tak zakończyłem jego przejmowanie Poznania" – mówi Western
Musieli naprawdę wierzyć w bezawaryjność tych hamulców
67-letni pedofil przyszedł do hotelu, aby spotkać się z dwiema dziewczynkami w wieku 7 i 11 lat, ale na miejscu już czekali na niego policjanci. Kiedy mężczyzna zorientował się, że wpadł w zastawioną na niego pułapkę, to złapał za broń, którą miał przy sobie. W takiej sytuacji reakcja funkcjonariuszy była szybka i śmiertelnie skuteczna.
67-letni pedofil przyszedł do hotelu, aby spotkać się z dwiema dziewczynkami w wieku 7 i 11 lat, ale na miejscu już czekali na niego policjanci. Kiedy mężczyzna zorientował się, że wpadł w zastawioną na niego pułapkę, to złapał za broń, którą miał przy sobie. W takiej sytuacji reakcja funkcjonariuszy była szybka i śmiertelnie skuteczna.