Alexander Martinez Gomez został zastrzelony przez policję w meksykańskim stanie Oaxaca. 16-latek był wielkim fanem piłki nożnej. Z tego powodu rodzina i przyjaciele zorganizowali mu nietypowy pogrzeb. Swoją ostatnią bramkę w życiu chłopiec strzelił leżąc już w trumnie.
Alexander Martinez Gomez został zastrzelony przez policję w meksykańskim stanie Oaxaca. 16-latek był wielkim fanem piłki nożnej. Z tego powodu rodzina i przyjaciele zorganizowali mu nietypowy pogrzeb. Swoją ostatnią bramkę w życiu chłopiec strzelił leżąc już w trumnie.
Ponowne pakowanie tego musi być uciążliwe.
To zabawne i przerażające jednocześnie. Dziwnie bym się czuł wiedząc, że całe moje życie jest w kogoś centrum uwagi
To zabawne i przerażające jednocześnie. Dziwnie bym się czuł wiedząc, że całe moje życie jest w kogoś centrum uwagi
Ta "przekąska" mu nie zasmakowała, więc po chwili ją wypluł
Ta "przekąska" mu nie zasmakowała, więc po chwili ją wypluł
I oczywiście zamiast zejść z drogi i się wycofać najpierw trzeba było wyciągnąć telefon żeby misia nagrać.
I oczywiście zamiast zejść z drogi i się wycofać najpierw trzeba było wyciągnąć telefon żeby misia nagrać.
Zawsze powtarzam bohaterowie to ludzie przyparci do muru
Zawsze powtarzam bohaterowie to ludzie przyparci do muru
Mąż uzbrojony w metalowy drążek wskoczył na maskę samochodu i próbował rozbić szybkę
Mąż uzbrojony w metalowy drążek wskoczył na maskę samochodu i próbował rozbić szybkę
Przynajmniej była tam woda. Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że wpadł w głęboką, ciemną czarną dziurę.
Przynajmniej była tam woda. Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że wpadł w głęboką, ciemną czarną dziurę.
W USA dostałby nie tylko prądem, ale również ołowiem
W USA dostałby nie tylko prądem, ale również ołowiem
Jest wszystko – karambol, kraksy, wypadanie z toru, urwane koła, pyskówki, groźba rękoczynów, ogień w deszczu i zaskakujące podium. Jeden z najciekawszych wyścigów F1, a na pewno najciekawsze GP Belgii.
Jest wszystko – karambol, kraksy, wypadanie z toru, urwane koła, pyskówki, groźba rękoczynów, ogień w deszczu i zaskakujące podium. Jeden z najciekawszych wyścigów F1, a na pewno najciekawsze GP Belgii.