Nie wiadomo czy w takiej sytuacji lepiej stać w miejscu, czy próbować jak najszybciej się oddalić
Nie wiadomo czy w takiej sytuacji lepiej stać w miejscu, czy próbować jak najszybciej się oddalić
Koty mają swoisty dar zjednywania sobie przyjaciół i bardzo mocno angażują się w przyjaźń
Koty mają swoisty dar zjednywania sobie przyjaciół i bardzo mocno angażują się w przyjaźń
Zapracowani ludzie drzemią gdzie się da...
Dentyści uwielbiają tę jedną sztuczkę
Tak tylko przypomnę, że Polkę zdyskwalifikowali za zbyt grubą poduszkę pod głową.
Tak tylko przypomnę, że Polkę zdyskwalifikowali za zbyt grubą poduszkę pod głową.
Świadkowie postanowili sami wymierzyć sprawiedliwość, zamiast czekać na reakcję służb
Świadkowie postanowili sami wymierzyć sprawiedliwość, zamiast czekać na reakcję służb
Brazylia, miejscowość Cascavel w stanie Paraná, 14 ton żeberek grillowanych w pionie... czy wy też czujecie ten zapach oglądając ten filmik?
Brazylia, miejscowość Cascavel w stanie Paraná, 14 ton żeberek grillowanych w pionie... czy wy też czujecie ten zapach oglądając ten filmik?
Oni zaczynają już traktować metro jak swój dom
Reprezentacja Irlandii w rugby otrzymała eskortę lokalnej policji w Rzymie podczas podróży na mecz z Włochami.
Reprezentacja Irlandii w rugby otrzymała eskortę lokalnej policji w Rzymie podczas podróży na mecz z Włochami.
Według sił wojskowych Korei Płd. północnokoreański żołnierz najpierw jechał wojskowym dżipem, ale musiał go porzucić, ponieważ urwało się koło. Kontynuował ucieczkę pieszo. Gdy został ranny, schronił się za południowokoreańskim obiektem na tzw. Wspólnym Obszarze Bezpieczeństwa w strefie zdemilitaryzowanej między obiema Koreami. Stamtąd zabrali go żołnierze południowokoreańscy i amerykańscy. Siły południowokoreańskie poinformowały, że w sumie żołnierze północnokoreańscy oddali do niego ok. 40 strzałów i że został raniony pięciokrotnie. Przeżył i już odzyskał przytomność.
Według sił wojskowych Korei Płd. północnokoreański żołnierz najpierw jechał wojskowym dżipem, ale musiał go porzucić, ponieważ urwało się koło. Kontynuował ucieczkę pieszo. Gdy został ranny, schronił się za południowokoreańskim obiektem na tzw. Wspólnym Obszarze Bezpieczeństwa w strefie zdemilitaryzowanej między obiema Koreami. Stamtąd zabrali go żołnierze południowokoreańscy i amerykańscy. Siły południowokoreańskie poinformowały, że w sumie żołnierze północnokoreańscy oddali do niego ok. 40 str...