Szczerze mówiąc, to wina rodziców, nożyczki są do cięcia, a nie kłucia... Następnym razem dajcie jej coś porządnego, na przykład sztylet.
Szczerze mówiąc, to wina rodziców, nożyczki są do cięcia, a nie kłucia... Następnym razem dajcie jej coś porządnego, na przykład sztylet.